Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Szokujący finał "Ojca Mateusza". Trafił na wózek inwalidzki

1

W czwartek (30 maja) widzowie obejrzeli finałowy odcinek 31. sezonu "Ojca Mateusza". Nie brakowało w nim dramatycznych wydarzeń i niespodziewanych zwrotów akcji, a główny bohater trafił na wózek inwalidzki. Czy hit TVP1 powróci na antenę po wakacjach?

Szokujący finał "Ojca Mateusza". Trafił na wózek inwalidzki
Szokujący finał "Ojca Mateusza". Trafił na wózek inwalidzki (Facebook, Telewizja Polska, screenshot)

"Ojciec Mateusz" trafił na antenę TVP1 w 2008 roku. Lata mijają, a kręcony w Sandomierzu serial nadal cieszy się ogromną sympatią widzów. W czwartek 30 maja wyemitowano finałowy odcinek 31. już sezonu. Twórcy serialu zadbali o to, by obfitował on w zaskakujące wydarzenia.

Tym razem widzowie zobaczyli tytułowego księdza Mateusza Żmigrodzkiego (w tej roli Artur Żmijewski) na wózku inwalidzkim. Mimo problemów zdrowotnych duchownemu udało się rozwikłać zagadkę zniknięcia młodej dziennikarki. Stawił też czoła zbirom z kryminalną przeszłością.

Trzymająca w napięciu historia miała jednak szczęśliwe zakończenie. Nie zabrakło wzruszeń i elementów humorystycznych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Maja Ostaszewska wspiera społeczność LGBTQ+. "Idę na Paradę Równości. Nie ma we mnie zgody na jakąkolwiek dyskryminację"

Kiedy wrócą nowe odcinki "Ojca Mateusza"?

Choć widzowie doskonale wiedzą, że główny bohater wyjdzie z każdej opresji i rozwikła każdą, najtrudniejszą nawet zagadkę, i tak chętnie zasiadają przed telewizorem, aby oglądać "Ojca Mateusza".

W związku z tym, że serial emitowany jest już od 16 lat, co jakiś czas słychać głosy, że wkrótce może zniknąć z anteny. Okazuje się, że producenci mają inny plan.

Oczywiście, że damy radę zrobić kolejny sezon. To jest tylko kwestia tego, czy widz to jeszcze zniesie. Na razie się wyróżniamy. Ten serial jednak różni się od innych tym, że jego odcinki są historiami zamkniętymi. Ciągle pojawiają się jacyś nowi bohaterowie i ich historie się nie łączą. Widzimy początek i szybko mamy zakończenie. Poza tym tam jest fajna obsada i fajnie się to wszystko układa – mówił Piotr Polk, serialowy Orest Możejko, w rozmowie z portalem "Plotek".

Aktor przyznał, że "ten serial to rodzaj przyjemności" i udało się stworzyć "format, który nie przeszkadza nikomu".

Na razie wszystko wskazuje na to, że fani "Ojca Mateusza" już po wakacjach, a więc we wrześniu 2024 r., będą mogli zobaczyć nowe odcinki serialu.

Autor: APOL
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
"Zawsze byliśmy z mamą sami". Trudne relacje rodziców Łukasza Nowickiego
Tomasz Jakubiak ujawnił nowe informacje ws. stanu zdrowia. Nie jest dobrze
Młoda aktorka "BrzydUli" w ciąży. Pozowała na ściance
Dowbor i Młynarska dobrze znały Stanisława Tyma. Tak go wspominają
Schreiber pokazała, jak ubiła masło. Chce być jak słowianki z Eurowizji?
Andrzej z Plutycz chce zacząć budowę. "Zdecydowaliśmy się"
Św. Mikołaj pozwał Gwiazdora. Sprawa trafiła do sądu
Tak wygląda grób Katarzyny Łaniewskiej. Gwiazda "Plebanii" zmarła 4 lata temu
"Zadzwoniłam do więzienia". Eleni opisała rozmowę z zabójcą córki
Agnieszka z "Rolnik szuka żony" nagle zamknęła biznes. Plotek nie brakuje
Mann i Pazura żegnają Stanisława Tyma. Poruszające słowa
Emerytura ikony kina. Pracowała na nią 60 lat
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić