Bogdan Kicka| 

USA. Nie żyje gwiazda TV. Prawie 40 lat na ekranie i kultowa rola

68

Nie żyje Drake Hogestyn, aktor, który przez prawie cztery dekady wcielał się w postać Johna Blacka w popularnym amerykańskim serialu "Days of Our Lives". Odszedł w otoczeniu najbliższych zaledwie dzień przed swoimi 71. urodzinami. Informacja o jego śmierci została podana za pośrednictwem oficjalnego konta serialu na Instagramie.

USA. Nie żyje gwiazda TV. Prawie 40 lat na ekranie i kultowa rola
Nie żyje Drake Hogestyn. (Getty Images, Peacock)

Drake Hogestyn, znany przede wszystkim z roli Johna Blacka w telenoweli "Days of Our Lives", zmarł w sobotę, na dzień przed swoimi 71. urodzinami. Aktor walczył z rakiem trzustki, a o jego śmierci poinformowano na oficjalnym profilu serialu na Instagramie.

Z ciężkimi sercami ogłaszamy odejście Drake'a Hogestyna (...) Po niezwykłej walce odszedł w spokoju, otoczony przez swoich bliskich. Był niesamowitym mężem, ojcem, dziadkiem i aktorem. Kochał występować przed publicznością "Days" i współpracować z najlepszą ekipą w branży. Kochamy go i będziemy tęsknić za nim przez wszystkie dni naszego życia - czytamy w oświadczeniu

Prawie 40 lat na ekranie i kultowa rola Johna Blacka

Hogestyn był związany z "Days of Our Lives" przez niemal 40 lat. W tym czasie wystąpił w ponad 4,200 odcinkach. Jego kreacja Johna Blacka, w szczególności związek z postacią Marleny Evans, granej przez Deidre Hall, stała się jednym z najbardziej znanych romansów w historii amerykańskiej telewizji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nie żyje aktor z "Tarzana". Nagranie z miejsca katastrofy

Hall, wspominając ich długą współpracę, mówiła o ich postaciach jako wzorze dla widzów, uczącym, że miłość i lojalność mogą przetrwać każde przeciwności. W 2018 roku aktorka wspominała moment, w którym zdecydowano, że Hogestyn zostanie jej partnerem na ekranie.

Nikt nie zbliżył się do bycia tym typem postaci, z tą chemią i magicznym połączeniem, jakie stworzyliśmy z Drake'iem - mówiła Deidre Hall.

Hołd dla zmarłego aktora

Śmierć Hogestyna poruszyła wielu jego współpracowników, którzy licznie oddają mu hołd w mediach społecznościowych. Kristian Alfonso, grająca Hope Williams Brady, wyraziła swój ból w poruszającym wpisie na Instagramie:

Zawsze będę cię pamiętać jako kochającego ojca, męża i drogiego przyjaciela, ale przede wszystkim jako niesamowitego, pełnego pasji człowieka, hojnego i niezwykle życzliwego. Dziękuję za miłość, którą obdarzałeś nas wszystkich na planie i poza nim. Na zawsze będziesz naszym bohaterem.

Współpracownicy i fani aktora zwracają uwagę nie tylko na jego talent, ale także na wyjątkową osobowość i życzliwość, którymi obdarzał wszystkich wokół. Genie Francis, która przez lata grała u boku Hogestyna, wspominała go jako "cudownego i uprzejmego człowieka" oraz podkreślała, jak wielką miłość okazywał swojej żonie i dzieciom.

Życie rodzinne i dziedzictwo

Hogestyn pozostawił po sobie nie tylko bogaty dorobek artystyczny, ale przede wszystkim rodzinę – żonę Victorię Post, czworo dzieci: Whitney, Alexandrę, Rachael i Bena oraz siedmioro wnucząt. Fani i przyjaciele aktora zgodnie podkreślają, że jego odejście pozostawiło wielką pustkę, a jego dziedzictwo będzie żyło w sercach tych, którzy mieli okazję z nim współpracować i go znać.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić