Gwiazdor "Chirurgów" nieuleczalnie chory. Zostało od 3 do 5 lat
Eric Dane, znany widzom z roli Cala Jacobsa w hicie platformy Max czy dr Marka Sloana w "Chirurgach" ("Grey's Anatomy"), pomimo osobistych trudności, nie zamierza zwalniać tempa. Aktor rozpocznie zdjęcia do 3. sezonu "Euphorii" zaledwie cztery dni po tym, jak publicznie ujawnił, że zmaga się ze stwardnieniem zanikowym bocznym (ALS).
Jak potwierdza magazyn PEOPLE, Eric Dane pojawi się na planie w poniedziałek, 14 kwietnia. Widzowie z pewnością pamiętają dramatyczne zakończenie drugiego sezonu serialu, kiedy to jego bohater, Cal, został aresztowany po konfrontacji z synem, Nate’em (w tej roli Jacob Elordi).
Przeczytaj też: Bosacka grzmi w internecie. Poszło o masło
W jednym z wcześniejszych wywiadów dla Variety aktor zdradził, że widzi dla swojej postaci szansę na rozwój.
Będzie odkupienie. To jest jego ścieżka. Nie wyobrażam sobie życia Cala z odosobnienia. Trudno jest wpleść Cala w fabułę, gdy jest za kratkami - powiedział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co słychać u Bartka Wrony z zespołu JUST 5?
Szokująca diagnoza i siła ducha
Dane ujawnił swoją diagnozę 10 kwietnia, również na łamach magazynu PEOPLE. Aktor otwarcie mówi o chorobie, jednocześnie podkreślając swoją determinację do dalszej pracy.
Zdiagnozowano u mnie SLA. Jestem wdzięczny, że mam u boku moją kochającą rodzinę, gdy przechodzimy przez ten kolejny rozdział - podkreślił aktor, prywatnie mąż Rebekki Gayheart i ojciec dwóch córek: Billie Beatrice (15 lat) i Georgii Geraldine (13 lat).
Mimo trudnych okoliczności Dane pozostaje pełen nadziei i zapału do pracy.
Czuję się szczęściarzem, że mogę kontynuować pracę i nie mogę się doczekać powrotu na plan "Euphorii" w przyszłym tygodniu.
Jednocześnie poprosił o uszanowanie prywatności swojej rodziny.
Uprzejmie proszę o zapewnienie prywatności mnie i mojej rodzinie w tym trudnym czasie - dodał.
Oprócz powrotu na plan "Euphorii", Eric Dane zakończył właśnie zdjęcia do nowego serialu kryminalnego Amazon Prime Video pod tytułem "Countdown". Widać więc, że aktor, pomimo choroby, nie zamierza rezygnować z zawodowych wyzwań.
ALS – cichy przeciwnik
ALS, czyli stwardnienie zanikowe boczne (znane również jako choroba Lou Gehriga), to poważna choroba neurodegeneracyjna prowadząca do stopniowego paraliżu mięśni. Chorzy z czasem tracą możliwość mówienia, poruszania się, a nawet oddychania.
Jak informuje Mayo Clinic, obecnie nie istnieje skuteczne lekarstwo na ALS, a średnia długość życia po diagnozie wynosi od trzech do pięciu lat. Zdarzają się jednak przypadki, w których pacjenci żyją znacznie dłużej.
Przeczytaj też: Władysław Komar. Rola w "Kilerze" i tragiczny wypadek