Okoliczności wypadku Arkadiusza Tomiaka. Mija rok od śmierci filmowca
Arkadiusz Tomiak był cenionym operatorem filmowym stojącym za sukcesami takich hitów kinowych, jak "Symetria" i "Obława". Zmarł 10 czerwca 2024 roku - mija pierwsza rocznica jego śmierci. Filmowiec był ofiarą tragicznego wypadku samochodowego. Jak wygląda jego grób?
Rok temu około godz. 15 Arkadiusz Tomiak podróżował drogą wojewódzką nr 240 w kierunku Koszalina, w którym miał wziąć udział w festiwalu "Młodzi i film". Nie udało mu się dojechać na miejsce. Na odcinku między Lubiewicami a Bysławem doszło do wypadku.
Utalentowany operator filmowy był kierowcą toyoty i jechał zgodnie z przepisami. Według ustaleń prokuratury jego prędkość nie przekraczała 70 km/h. Inaczej było w przypadku 24-letniego kierowcy bmw, który postanowił go wyprzedzić.
Iwona Pavlović o szansach Tomasza Karolaka w "TzG". Zdradziła, czym "nadrabia" na parkiecie
Z nadmierną prędkością (ok. 95 km/h) wyjechał na przeciwległy pas ruchu z zamiarem wyprzedzenia kilku samochodów. Gdy znalazł się na łuku, dostrzegł jadącą z naprzeciwka ciężarówkę. Zdążył wrócić na prawy pas, jednak przodem swojego auta zahaczył o tył toyoty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Siła uderzenia była na tyle duża, że zepchnęła Arkadiusza Tomiaka wprost pod ciężarówkę. Samochód stanął w płomieniach, a 55-latek zginął na miejscu. Policja w wyniku przeprowadzonych badań stwierdziła, że artysta nie był winny temu, co się stało (podobnie jak kierowca samochodu ciężarowego).
Zarzuty od Prokuratury Rejonowej w Tucholi usłyszał 24-latek z bmw. Oskarżono go o umyślne naruszenie zasad ruchu drogowego i spowodowanie śmiertelnego wypadku. Jak informował "Fakt", nie przyznał się do winy i nie okazał skruchy.
Grób Arkadiusza Tomiaka
Arkadiusz Tomiak miał dwójkę dzieci oraz żonę, która zmagała się z nowotworem. Gdy wieści o tragedii obiegły media, ich znajomi z branży filmowej postanowili nie tylko złożyć kondolencje, ale także zorganizować zbiórkę dla rodziny. "Co Za Tydzień" przekazało, że finalnie udało się zgromadzić 245 tys. zł.
Absolwent łódzkiej "Filmówki" i laureat wielu nagród na krajowych festiwalach, został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach. Tak jego grób wyglądał w kwietniu tego roku.