Ozzy Osbourne nie żyje. "Tata nie umiera!" Kelly do końca walczyła z plotkami
22 lipca media na całym świecie obiegła smutna informacja – Ozzy Osbourne zmarł w wieku 76 lat. Ikona muzyki rockowej, frontman legendarnego zespołu Black Sabbath i niekwestionowany "Książę Ciemności", odszedł zaledwie tydzień po tym, jak jego córka, Kelly Osbourne, stanowczo dementowała plotki o jego rzekomej śmierci i pogarszającym się samopoczuciu.
Tydzień przed śmiercią muzyka, Kelly Osbourne postanowiła uciąć pojawiające się w sieci spekulacje na temat zdrowia jej ojca. 40-letnia gwiazda telewizyjna opublikowała wideo na Instagramie, w którym ostro skrytykowała autorów fałszywego materiału przedstawiającego rzekome pożegnanie Ozzy’ego.
Krąży w sieci wideo, które ma przedstawiać mojego tatę, ale to jest AI – mówiła Kelly. – Zaczyna się od słów: "Nie potrzebuję lekarza, żeby mi powiedział, że umrę. Wiem, że umrę".
Kelly nie kryła oburzenia: – Co jest z wami nie tak? Dlaczego spędzacie czas na tworzeniu takich filmów?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kirk Douglas nie żyje. Fani składają na ulicy hołd aktorowi
"Nie umiera" – zapewniała Kelly
Jeszcze wtedy Kelly zapewniała, że jej ojciec nie umiera, mimo że zmaga się z chorobą Parkinsona i ma ograniczoną mobilność: – Tak, ma Parkinsona i jego mobilność jest zupełnie inna niż kiedyś, ale nie umiera.
Odnosiła się również do spekulacji o rzekomym "pakcie samobójczym" zawartym przed laty między Ozzy’m a Sharon Osbourne. – To była bzdura, którą moja mama powiedziała, żeby zwrócić na siebie uwagę – powiedziała stanowczo.
Zmagania z chorobą i ostatnie występy
Ozzy Osbourne oficjalnie potwierdził diagnozę Parkinsona w 2020 roku, choć pierwsze objawy pojawiły się dużo wcześniej. Przez lata przechodził skomplikowane operacje, między innymi po poważnym urazie kręgosłupa w 2019 roku. W listopadzie 2023 sam przyznał, że ma "w najlepszym wypadku 10 lat życia".
Mimo choroby i poruszania się na wózku inwalidzkim, Ozzy wystąpił niedawno po raz ostatni na scenie – podczas pożegnalnego koncertu Black Sabbath na stadionie Villa Park w Birmingham. Przed 42-tysięczną publicznością towarzyszyli mu przyjaciele i gwiazdy rocka, m.in. Steven Tyler, Metallica, Guns N’ Roses i Ronnie Wood. Występ zakończył się tortem, fajerwerkami i owacją na stojąco.
Pożegnanie legendy
Ozzy Osbourne był jedną z najbardziej wpływowych i barwnych postaci w historii muzyki rockowej. Jego charyzma, buntownicza natura i niepowtarzalny głos inspirowały kolejne pokolenia muzyków i fanów na całym świecie.
W czasie ostatniego koncertu Kelly Osbourne zaręczyła się ze swoim partnerem Sidem Wilsonem – za kulisami, w obecności rodziców. To wydarzenie miało być radosnym zamknięciem pewnego rozdziału, dziś jednak nabiera symbolicznego, pożegnalnego charakteru.