Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera | 

Robert de Niro wplątany w konflikt izraelsko-palestyński. "Wyrwane z kontekstu"

W ostatnich dniach w internecie zaczęło krążyć nagranie, które sugeruje, że Robert de Niro starł się z propalestyńskimi protestującymi. Do zdarzenia miało dojść w Nowym Jorku. Okazuje się jednak, że aktor nagrywał tam jedynie sceny do nowego serialu.

Robert de Niro wplątany w konflikt izraelsko-palestyński. "Wyrwane z kontekstu"
Robert de Niro wplątany w konflikt izraelsko-palestyński. "Wyrwane z kontekstu" (Getty Images, 2024 MEGA)

- To nie jest film! To nie jest film! Przejdź za barykadę! Lubisz opowiadać bzdury?! To lepiej idź do domu - mówi Robert de Niro na nagraniu, które zaczęło krążyć po sieci. Miał to być dowód na to, że gwiazda Hollywood starła się z propalestyńskimi protestującymi w Nowym Jorku.

Robert de Niro wplątany w konflikt izraelsko-palestyński. "Wyrwane z kontekstu"

Konta stojące za Izraelem w konflikcie na Bliskim Wschodzie zaczęły udostępniać film z de Niro w serwisie X (dawniej Twitter). Pojawiły się pod nim opisy i komentarze, że 80-latek popiera stanowisko Izraela. Na nagraniu nie było widać żadnych demonstrujących, ale udostępniający je twierdzili, że znajdują się oni za kamerą.

- To niebezpieczne, a oni mówią, że zrobią to jeszcze raz! Ponownie! Nie chcesz tego. Nie chcesz tego! Nikt z nas tego nie chce. No daj spokój, bądźmy wszyscy poważni - kontynuuje de Niro w opublikowanym filmie. Nagranie zmontowano w taki sposób, aby oglądający je myśleli, że aktor mówi o ataku Hamasu na Izrael, który miał miejsce 7 października 2023 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Eksplozje na Lubelszczyźnie. Pamiątki z II wojny światowej na budowie

CNN skontaktował się z przedstawicielem cenionego aktora. Rzecznik de Niro przekazał, że użytkownicy mediów społecznościowych "wyrwali z kontekstu" nagranie. Słowa, jakie wypowiadał 80-latek pochodzą z planu serialu, który powstaje właśnie na ulicach Nowego Jorku.

- To, co widzieliście, to bezpośrednia scena z serialu Netfliksa o tytule "Zero Day". Robert de Niro po prostu czyta swój tekst, który ma zapisany w scenariuszu - powiedział rzecznik aktora, Stan Rosenfield.

Z kolei przedstawiciel Netfliksa przekazał CNN, że wideo nagrano podczas próby w Nowym Jorku. Miało to miejsce 27 kwietnia.

Film z de Niro zaczął być udostępniany przez liczne proizraelskie konta, a także wpływowe osoby. Pojawił się nawet w izraelskiej gazecie "Haaretz" z tytułem: "Zobacz, jak Robert de Niro konfrontuje się z propalestyńskimi protestującymi w Nowym Jorku". Gdy wyszło na jaw, że jest to nieprawda, artykuł został usunięty ze strony gazety i obecnie jest niedostępny.

"Zero Day" to thriller o spisku politycznym, w którym de Niro wciela się w postać popularnego, ale mającego swoje problemy byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Wraca on z politycznej emerytury, aby stanąć na czele komisji, której zadaniem jest zbadanie niszczycielskiego cyberataku o globalnym charakterze.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Patrzą na głowę Biedrzyńskiej. Stylista fryzur bezlitosny
Jakubiak dodał nowe zdjęcie. Ma do przekazania dobre wieści! „Zaraz wracam”
Sandra Kubicka baluje bez Barona. Po pierścionku zaręczynowym ani śladu
Pogrzeb Stanisława Brudnego. Ważną rolę odegrała wyjątkowa trumna
Tajemnicza choroba Beaty Kozidrak. "Jest pod stałą kontrolą"
Kolejny dramat w życiu Ewy Bem. W social mediach zamieściła emocjonalny wpis
Schreiber nie jest już zakochana? Teraz rozprawia o samotności. "Boję się..."
Katarzyna Bosacka jest zaręczona? Tak zareagowała na pytanie dziennikarza
"Piotrowi żyłka pęknie". Agata ze "ŚOPW" dopięła swego
Skandal z udziałem bohaterki pamiętnego odcinka "Kuchennych rewolucji"
Była finalistką "Big Brothera". Będziecie zaskoczeni, czym się teraz zajmuje
30-letni Justin Bieber w samych bokserkach na śniegu. Wiadomo, jak chce spłacić długi
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić