Bilety na koncerty Taylor Swift w Warszawie rozeszły się, jak przysłowiowe świeże bułeczki, a już wkrótce PGE Narodowy stanie się areną, która w trzy dni zgromadzi kilkuset tysięczną publiczność. Z uwagi na ogromne zainteresowanie wydarzeniami, ceny noclegów w stolicy Polski robią się coraz wyższe, lecz to nie odstrasza przybyszów ze wszystkich zakamarków nadwiślańskiego kraju i nie tylko.
Rafał Trzaskowski zwołał sztab kryzysowy
1 sierpnia warszawiacy będą obchodzili 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, co skłoniło władze stołecznego ratusza do refleksji. Prezydent Rafał Trzaskowski zwołał spotkanie sztabu kryzysowego, podczas którego omawiano plan zapewnienia "bezkolizyjnego" transportu ludziom z zagranicy, którzy przyjeżdżają na koncert amerykańskiej gwiazdy.
Prezydent zwołał w tej sprawie sztab kryzysowy. Myślimy nad tym, jak zapewnić bezpieczny transport tysiącom gości. I doradzamy podróż II linią metra do stacji Stadion. Metro będzie kursowało przed i po koncercie z większą częstotliwością - powiedziała rzeczniczka ratusza Monika Beuth, cytowana przez "Super Express".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koncert Taylor Swift zbiegnie się w czasie z obchodami 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami na koncerty Taylor Swift do Polski ma przybyć wielu Amerykanów, których, według doniesień zagranicznych mediów, nie było stać na koncert gwiazdy w USA. Wielu z nich wykupuje noclegi w okolicach centrum oraz w dzielnicach oddalonych od PGE Narodowego - informuje "Super Express".
Pierwszy z koncertów ma rozpocząć się o 18:15, lecz Taylor Swift pojawi się na scenie dopiero ok. 19:30. Organizatorzy planują wpuszczać pierwsze osoby ok. 15:00. Z kolei o godz. 17:00, jak co roku w Warszawie zawyją syreny upamiętniające wybuch Powstania Warszawskiego, a warszawiacy wyjdą na ulice.
Narodowcy mają przeprowadzić przemarsz Alejami Jerozolimskimi oraz Nowym Światem w stronę placu Krasińskich, a na rondzie Dmowskiego ma odbyć się ich zgromadzenie. Wszyscy oddadzą wówczas hołd powstańcom. Ruch tramwajowy na moście Poniatowskiego ma zostać wstrzymany aż do okolic Ronda Waszyngtona.
Zbiegnie się to w czasie, kiedy przybysze będą przemieszczali się na koncert. Warto zaznaczyć, że wielu z nich ma w planach wybrać się na koncert w specjalnych kolorowych strojach, które mają ubrać także mężczyźni. Takie "zderzenie kultur" wzbudza niepokój warszawskich władz.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.