Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Wszystko jasne.

Donald Trump 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych

Karol Osiński
Karol Osiński | 
aktualizacja 

W TV Republika naśmiewają się z reportera TVN. Poseł PiS dołożył "trzy grosze"

12

Reporterzy TV Republika mogli relacjonować wydarzenia prosto ze sztabu Donalda Trumpa, na co szansy nie otrzymał reporter TVN24, Marcin Wrona. Został zmuszony do korespondencji z zewnątrz, kiedy padał deszcz. Miłosz Kłeczek oraz Piotr Mueller nie ukrywali rozbawienia tym faktem.

W TV Republika naśmiewają się z reportera TVN. Poseł PiS dołożył "trzy grosze"
Miłosz Kłeczek i Piotr Mueller naśmiewają się z Marcina Wrony (Instagram, YouTube)

Dziennikarze TV Republika nie ukrywali dużej radości ze zwycięstwa Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA. Multimiliarder został prezydentem Stanów Zjednoczonych po raz drugi, uzyskując 277 głosów elektorskich przy 224. Kamali Harris.

Mimo że TVN24 zdecydowało się na zaangażowanie licznych reporterów w miejscu zdarzeń, jedynie TV Republika miała bezpośredni kontakt ze sztabem Donalda Trumpa. Tomasz Sakiewicz, prowadząc swoją stację, często podkreślał ten fakt, prezentując szczegółowe sprawozdania przygotowane przez Michała Rachonia z tego miejsca.

Telewizja Republika w sztabie Donalda Trumpa. TVN niewpuszczony do sztabu wyborczego Trumpa - mogliśmy przeczytać na pasku TV Republika w nocy z 5 na 6 listopada czasu polskiego, kiedy wybory wchodziły w decydującą fazę.

Z nieoficjalnych informacji podanych przez WP wynika, że w wieczorze wyborczym Donalda Trumpa uczestniczył szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek, prezydencki minister Wojciech Kolarski i Nikodem Rachoń, od niedawna urzędnik Kancelarii Prezydenta, który prywatnie jest bratem Michała Rachonia, który dla Telewizji Republika prowadził relację z Palm Beach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wybory w USA. Pierwsze słowa Trumpa. Tak skomentował wyniki

TV Republika i Piotr Mueller naśmiewają się z Marcina Wrony

Przed decydującą nocą wyborczą w Stanach Zjednoczonych sztab Donalda Trumpa zdecydował się odebrać akredytacje niektórym dziennikarzom zaproszonym do obserwowania ogłoszenia wyników wyborczych w posiadłości Mar-a-Lago w stanie Floryda, będącej własnością kandydata Partii Republikańskiej.

Wśród nich prawdopodobnie znalazł się także Marcin Wrona, który zdawał relację sprzed rezydencji. Reportera TVN24 i "Faktów" TVN spotkały dodatkowe problemy, gdyż podczas jego nadawania rozpoczęła się gwałtowna burza. Jako że został złapany przez deszcz, musiał zakończyć swoje wejście. Schronił się pod drzewem razem z innymi osobami znajdującymi się w okolicy.

Prowadzący program TV Republika, Miłosz Kłeczek nie ukrywał rozbawienia problemami Marcina Wrony, o czym świadczy jego wpis w serwisie X. - Właśnie tym się różnimy od konkurencji. Michał Rachoń pozdro - napisał, zestawiając kadry TV Republika i TVN24.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Tak samo uczynił poseł do Parlamentu Europejskiego PiS, Piotr Muller. "Deszcz jest czasem przydatny. Przykładowo łatwiej ukryć łzy, kiedy wspierany przez Ciebie kandydat przegrywa" - napisał na Instagramie. Grafikę, która jest połączeniem trzech zdjęć okrasił cytatem "I kto jest debeściak?" znanym z filmu "Kiler".

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić