Oczy świata zwrócone są na Stany Zjednoczone, gdzie w ostatnich dniach odbywały się wybory prezydenckie. Choć oficjalnych wyników jeszcze nie ma, to zwycięzcą został Donald Trump, który do Białego Domu wraca po czterech latach. Jego przeciwniczka, Kamala Harris, miała w rozmowie telefonicznej pogratulować Trumpowi wygranej. Gratulacje płyną też z Polski i wielu innych krajów.
W amerykańskich wyborach brało udział wiele osób polskiego pochodzenia. Niektórzy Polacy przebywali w trakcie wyborów w USA ze względu na różne obowiązki. Jednym z nich był Zenek Martyniuk, legendarny wokalista zespołu Akcent.
W rozmowie z "Faktem" przekonuje, że przebywa na Florydzie w miasteczku Clearwater. Ten stan w ogromnej części popiera Donalda Trumpa, który ma w regionie rezydencję. - Mieszkają tu też nasi znajomi Polacy, z którymi się spotykamy i wszyscy są zadowoleni - mówi piosenkarz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Martyniuk dodaje, że do USA przybył w niedzielę. Jadąc z lotniska widział ludzi z transparentami, zwolennikami i przeciwnikami Donalda Trumpa. - Widać było, że wszyscy żyją wyborami - powiedział lider zespołu Akcent.
Muzyk przekonuje, że widział spore zainteresowanie wyborami w USA. Ludzie do późna śledzili polityczne wydarzenia w ukochanym kraju. Sam również starał się śledzić przebieg wyborów. Według niego, ludzie dobrze oceniają zwycięstwo Trumpa.
Są zadowoleni nawet jego przeciwnicy, którzy byli przeciwni Trumpowi. Słyszałem takie komentarze, że to jednak fajnie, że Trump wygrał, bo za jego prezydentury żyło się lepiej i teraz sytuacja w Ameryce się poprawi - mówi "Faktowi" Zenek Martyniuk.
Martyniuk i jego zespół wystąpią nie tylko na Florydzie, ale też w Nowym Jorku, w New Jersey i w Chicago.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.