Barbara Kurdej-Szatan "zasłynęła" w 2021 roku bardzo emocjonalnym wpisem w mediach społecznościowych za temat Straży Granicznej. W związku z tym od 2022 roku jest stałą bywalczynią warszawskich sądów, które ustalają, czy zniesławiła funkcjonariuszy SG.
Pod koniec 2023 roku, kiedy kolejny sąd oczyścił aktorkę z zarzutu zniesławienia, zdawało się, że to koniec jej prawnych batalii. Nic bardziej mylnego, bo wtedy interweniować miał minister sprawiedliwości. "Zbigniew Ziobro stwierdził, że nie zgadza się z tym, a że sam dał sobie taką możliwość, złożył skargę do tego wyroku. Rozpoczął na nowo ten proces" - powiedziała aktorka w wywiadzie dla portalu Plejada.
W ostatnich miesiącach polityk Suwerennej Polski walczy z nowotworem przełyku. Mimo nagonki na aktorkę, Kurdej-Szatan zdobyła się na ciepłe słowa względem Zbigniewa Ziobry.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zbigniew Ziobro życzy mi więzienia, a ja mu życzę zdrowia, bo jest chory, biedny. Jednak zdrowie jest najważniejsze. Lepiej porzucić te niesnaski na bok i zająć się sobą - skomentowała cała sytuację Barbara Kurdej-Szatan dla Plejady.
Przypomnijmy, że w grudniu 2023 roku Polityk Suwerennej zniknął nagle z przestrzeni publicznej. Okazało się, że u Ziobry zdiagnozowano nowotwór krtani. 12 marca polityk poinformował w mediach społecznościowych, że ma przeżuty do żołądka. I przeszedł 8-godzinną operację.
Z kolei Barbara Kurdej-Szatan zapłaciła wysoką cenę za wpis na temat Straży Granicznej. Aktorka straciła pracę w serialu "M jak miłość". Ówczesny szef Telewizji Polskiej Jacek Kurski powiedział, że w stacji nie ma miejsca dla kogoś, kto szkaluje służby mundurowe. Gwiazda straciła kilka kontraktów reklamowych, a cała sytuacja odcisnęła piętno na jej zdrowiu psychicznym.
Czytaj także: Pawłowicz zaprasza na mszę. Zaskakująca intencja
Miejmy nadzieję, że i polityk i aktorka, wyjdą ze swoich batalii zwycięsko. I będą mogli dalej "wymieniać się uprzejmościami w mediach".