Afera kebabowa w Krakowie. Książulo twierdzi, że został pomówiony
Popularny youtuber Książulo znalazł się w centrum internetowej burzy po recenzji krakowskiego kebaba. Lokal odpowiedział kontrowersyjnym żartem, co wywołało lawinę negatywnych opinii. Teraz głos zabrał sam zainteresowany, twierdząc, że został pomówiony.
Najważniejsze informacje
- Książulo skrytykował kebab w krakowskim lokalu Shawerma Krakow "Klub Haus".
- Właściciele lokalu wprowadzili do menu pozycję "Śmierdzący Książulo".
- Internauci masowo wystawili negatywne recenzje, a średnia ocen spadła.
Wszystko zaczęło się od filmu Książula, opublikowanego 17 czerwca 2025 r. Twórca, odpowiadając na prośby widzów, odwiedził kilka krakowskich lokali z kebabem. Wśród nich znalazł się Shawerma Krakow "Klub Haus" przy ul. Wiślnej 3. Jego opinia o tym miejscu nie była pozytywna – zwrócił uwagę na nietypowy zapach kebaba i podkreślił, że smak mu nie odpowiada.
Miał specjalne skrytki w bmw. Wpadł podczas kontroli na granicy
To nie jest, że śmierdzi jak… nogi. Ale tu jest coś dziwnego. Taki ziemisty, trawiasty." Choć pochwalił m.in. cenę i jakość placka, ogólna ocena nie była pozytywna. "Nie ma tu nic obrzydliwego, ale smakowo mi nie siedzi - mówił youtuber.
Dwa dni po publikacji filmu właściciele lokalu postanowili zareagować. Wprowadzili do menu nową pozycję o nazwie "Śmierdzący Książulo" i ogłosili to na Instagramie jako żart. Ten ruch nie spodobał się internautom, którzy uznali, że lokal wykorzystuje pseudonim youtubera bez jego zgody.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Książulo zabrał głos ws. afery kebabowej. Twierdzi, że został pomówiony
Po ogłoszeniu nowej pozycji w menu, w internecie pojawiła się fala krytyki. Użytkownicy zaczęli masowo wystawiać niskie oceny lokalowi. Znany z TikToka prawnik Marcin Kruszewski wyjaśnił, że wykorzystywanie czyjegoś pseudonimu w celach komercyjnych bez zgody może naruszać dobra osobiste.
Książulo opublikował kolejny film, w którym przedstawił swoją perspektywę. Materiał w ciągu godziny obejrzało ponad 160 tys. osób. Twórca podkreślił, że nie nawoływał do hejtu, ale jego społeczność uznała, że lokal zasługuje na bojkot. Efektem była gwałtowna zmiana ocen w serwisach z recenzjami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zostałem pomówiony
Jeszcze 17 czerwca Shawerma Krakow "Klub Haus" miała ponad 2,9 tys. opinii i średnią 4,4 gwiazdki. Po aferze liczba recenzji wzrosła o ponad 1,5 tys., a średnia spadła do 3,5. Internauci nie kryją oburzenia całą sytuacją i wciąż dodają kolejne negatywne komentarze.