Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Aneta z "Rolnik szuka żony" nazwana "żmiją". Internauci bezlitośni

16

Nowy odcinek programu "Rolnik szuka żony" przyniósł nieoczekiwane zwroty akcji i wzbudził ogromne emocje. Rafał odesłał do domu jedną ze swoich kandydatek, a na randkę zaprosił Anetę, którą był zafascynowany od początku programu. Internautom nie spodobało się zachowanie rolnika i jego towarzyszki. W komentarzach padły mocne słowa.

Aneta z "Rolnik szuka żony" nazwana "żmiją". Internauci bezlitośni
Zachowanie Rafała i Anety nie spodobało się internautom (Instagram, Rolnik szuka żony)

W ostatnim odcinku programu "Rolnik szuka żony" sporo się działo. Mirosław - jeden z kandydatów Agaty - podczas randki wyznał, że chciałby zakończyć swój udział w programie. - Zaczęła mnie przerażać Twoja energia, jest tego za dużo. (...) Jeszcze tego 'czegoś' brakuje. Z przykrością chciałbym stwierdzić… nie chciałbym zabierać Ci więcej czasu - oznajmił.

Z kolei Wiktora i Sebastian dokonali już swoich wyborów. Wybór rolniczki niewielu zaskoczył - Wiktoria postanowiła dać szansę Adamowi, co ucieszyło wielu internautów. Sensację wywołał natomiast wybór Sebastiana, który odrzucił faworyzowaną wcześniej Patrycję i postanowił kontynuować znajomość z Kasią.

Jedną ze swoich kandydatek pożegnał także Rafał. Do domu wróciła Magdalena, która od początku zabiegała o względy rolnika z Radzanowa, a podczas rozstania nie kryła rozczarowania. Gdy dowiedziała się, że ma opuścić gospodarstwo, chciała doradzić rolnikowi, którą z jej konkurentek powinien wybrać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Góral radzi, jak wybrać najsmaczniejsze, prawdziwe oscypki

Rafał nie chciał jednak słuchać rad. Na pierwszą randkę zaprosił Anetę, która - w ocenie wielu widzów, ale i pozostałych kandydatek rolnika - od początku była jego faworytką.

Aneta okrzyknięta "żmiją"

Rolnik zabrał Anetę quadem na piknik. 26-latce nie do końca spodobał się taki pomysł na randkę, ale o swoich wątpliwościach mówiła głównie do kamery, nie w towarzystwie Rafała. Wyznała, że jazda quadem nie należy do jej ulubionych sposobów spędzania czasu.

Mimo wszystko, podczas spotkania w romantycznej scenerii, Aneta snuła plany na przyszłość. – Trzy miesiące mam wypowiedzenia, więc dwa miesiące mi daj na przeprowadzkę – powiedziała 26-latka. Dopytywała też, czy Rafał widziałby ją w roli pani domu. – Gdybyśmy zostali sami, uspokoiłabym się, bo nie musiałabym zabiegać o Twoje względy – podkreśliła.

Internauci mają wątpliwości co do szczerości intencji Anety i dosadnie komentują jej zachowanie. W jednym z komentarzy 26-latka nazwana została... "żmiją".

"Zabierzcie tą żmije od niego, bo czuć z daleka, jak mu się wokół szyi zaciska", "Ale go osaczyła 😂, ona zrobi wszystko by zostać przy nim…. A jaka manipulacyjna rozmowa z jej strony", "Nie zrób tego Rafał. Proszę wybierz Dominikę", "Ona tu na bank nie przyjechała po miłość" - czytamy w komentarzach.

Jednak nie tylko zachowanie Anety nie przypadło widzom do gustu. Posypały się także krytyczne komentarze na temat Rafała.

"Rafał ma tyle wyrazu co woda po gotowaniu makaronu... Nie ma nic ciekawego do powiedzenia, brak poczucia humoru, podejścia do kobiet, jakiegoś flirtu🙈 aż ciężko się to ogląda", "Ciężko się tego Pana ogląda...", "Chyba mamusia kazała mu się zgłosić do tego programu, mimo tego że u niego brak chęci bycia z dziewczyną" - piszą internauci na Instagramie.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Czy Rafał, tak jak i Sebastian, zaskoczy wszystkich swoim wyborem? A może zostanie przy kandydatce, która od początku programu była jego faworytką? Przekonamy się o tym już wkrótce.

Autor: APOL
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić