Awantura! Poseł odpowiada na słowa księdza. "Jak małe dziecko"
Poseł PO Marcin Józefaciuk zwrócił się do księdza Janusza Chyły per "pan". Duchowny zareagował na ten fakt bardzo ostro. Polityk postanowił odnieść się do afery w mediach społecznościowych. - Jakoś obrażony Pan nigdy nie nazwał mnie magistrem - napisał Józefaciuk.
Awantura w mediach społecznościowych między posłem Marcinem Józefaciukiem i księdzem Januszem Chyłą ma swój dalszy ciąg. Przypomnijmy, poseł PO zapytał księdza jakie zapisy proponowanemu projektowi ws. związków partnerskich mu się nie podobają.
"Jakie przepisy projektu są sprzeczne z wyznawaną i głoszoną przez Pana religią? Proszę podać zapisy w ustawie i w pismach Kościoła" - napisał Józefaciuk.
Czytaj więcej: Poseł zwrócił się do księdza przez "pan". Oto reakcja
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na co ks. Olszewski wydał miliony? "Przecenia pan moją wiedzę"
To właśnie słowo "pan" w zamieszczonym wpisie wywołało największe oburzenie u duchownego z parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski w Chojnicach. Ks. Janusz Chyła napisał, że "trudno merytorycznie rozmawiać z kimś, komu brakuje elementarnej kultury". - Zwroty: ksiądz, pastor, rabin, imam, używane są nie z uwagi na wyznawaną wiarę, lecz kulturę - grzmiał Chyła na platformie X.
Zobacz także: Ekspert gromi Cichopek. Oto jak ją podsumował
Zwrócił się do księdza na "Pan". Poseł zabrał głos
Znów merytoryczną dyskusję nad projektem ustawy zastąpiła awantura w mediach społecznościowych. Poseł Józefaciuk postanowił odnieść się do słów duchownego. Opublikował na Facebooku, jak sprawa wygląda z jego perspektywy, odnosząc się do artykułów w mediach.
Internet skraca dystans i nie korzysta się ze wszystkich form grzecznościowych - wystarczy Pan/Pani a najczęściej pisze się per ty. Cześć ludzi leczy swoje kompleksy tytułomanią. Nawet jeśli uważamy, że ksiądz jest tytułem używanym po ukończeniu pewnych studiów - jakoś obrażony Pan nigdy nie nazwał mnie magistrem. Dziwnie wygląda zachowanie duchowego, który obraża się jak małe dziecko - czyżby odwrócenie uwagi od pytań? - zastanawia się Józefaciuk.
Jednocześnie dodał, że ksiądz nie ma prawa podważać jego prawa do wykonywania mandatu posła, ponieważ nie jest to zgodne z "etyką" zawodową. Dodał na koniec, że są ważniejsze sprawy od tytułów - na przykład likwidacja Funduszu Kościelnego.