Tomasz Jakubiak, kucharz i juror programów kulinarnych zmarł 30 kwietnia br. w szpitalu w Atenach. Jego walkę z rzadkim nowotworem (złośliwy rak jelita oraz dwunastnicy) śledziło wielu Polaków, wszyscy wspierali go w trudnych chwilach. Jakubiak, mimo choroby, nie tracił nadziei i zarażał innych swoją energią.
Czytaj także: Janda szczerze o relacjach z dziećmi. Czego się obawia?
Bartek Jędrzejak, dziennikarz TVN, wspomina początki znajomości z Jakubiakiem w telewizji. - To były moje początki w TVN. Nie było dużej różnicy wieku między nami, ale chyba mogę powiedzieć, że jestem po części i przez przypadek ojcem jego sukcesu - wyznał Jędrzejak w rozmowie z "Faktem".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
20 lat temu, kiedy "Dzień Dobry TVN", w którym jestem od początku, stawiało pierwsze kroki, szukano fajnych kucharzy. Pierwszy producent "Dzień Dobry" Remik Maścianica zapytał mnie, czy nie znam jakichś fajnych kucharzy, którzy by przyszli do programu i pogotowali. Znałem wtedy Grzesia Łapanowskiego, on jak ja pochodzi z Zielonej Góry (...) Przyszedł do programu właśnie z Tomkiem i smacznie gotowali - powiedział Jędrzejak.
Jakubiak, razem z Grzegorzem Łapanowskim, stworzyli niezapomniany duet w programie "Dzień Dobry TVN".
Ludzie mylili go z Jakubiakiem
Jędrzejak opowiadał również o sytuacjach, gdy ludzie mylili go z Jakubiakiem.
Tomka zaczepiali na ulicy i pytali o prognozę pogody, a mnie myśląc, że ja to Tomek, o przepisy i jedzenie (...) Często żartowaliśmy, że jesteśmy trochę jak bliźniacy - wspominał.
Śmierć Jakubiaka była dla Jędrzejaka ogromnym ciosem. - Kiedy dowiedziałem się, że odszedł, nie mogłem sobie znaleźć miejsca. Całą noc nie spałem, bezmyślnie scrollowałem internet - przyznał dziennikarz w rozmowie z "Faktem". Najtrudniejsze było dla niego stanięcie przed kamerą następnego dnia.
Nie wiedziałem, czy dam radę. Ten program po śmierci Tomka był dla mnie najtrudniejszy. Powiedziałem widzom, że gdyby czasami na mojej twarzy było mniej uśmiechu, to proszę o wybaczenie - wyznał prezenter.
Jędrzejak podkreśla, że Jakubiak pozostawił po sobie wiele dobra. - Zawsze wystarczyło powiedzieć mu: "Ta osoba potrzebuje, organizujemy akcję", a on od razu się zapalał - wspominał.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.