Izabela Zeiske 10 lutego okryła się żałobą. Wszystko za sprawą śmierci mamy Teresy Orczyk. Kobieta zmarła w wieku 88 lat. Widzowie TTV dobrze ją znają, bo przecież razem z córką i wnukiem pojawiała się w programie "Gogglebox. Przed telewizorem". Nierzadko rozbawiała sympatyków tego show.
Śmierć mamy była wielkim ciosem dla Izy Zeiske. W wyjątkowy sposób żegnała ją za pośrednictwem Instagrama.
Serce nasze przepełnia żal, smutek... rozpacz. Dzisiaj przestało bić pełne miłości, oddania SERDUSZKO naszej ukochanej MAMUCHNY I BUNI... Życie zaczyna się i kończy, ale dla najbliższej osoby nie ma wieku i obojętnie ile ma lat, zawsze jest to za mało, a ból rozsadza serce i wnętrze. MAMUNIU byłaś ogromnie troskliwą, kochającą bez granic, oddaną bez reszty Matką i Babcią... Nie wiem, jak poradzimy sobie beż CIEBIE - pisała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Izabela Zeiske mówi wprost. "Na pewno łzę się uroni"
Strata mamy sprawia, że te święta na pewno nie będą łatwe dla Izy Zeiske. - Życie się toczy dalej. Siedząc przy stole, przy śniadaniu wielkanocnym, na pewno łzę się uroni... Mamy takie ładne zdjęcie babuni, które na babuni miejscu przy stole będzie stało... Na tym zdjęciu babunia jest taka fajna uśmiechnięta, także będziemy się do niej też uśmiechać. Będziemy się z nią dzielić jajkiem, będziemy sobie wspominać - powiedziała "Faktowi".
Zawsze po odejściu członka rodziny, najgorsze są właśnie te pierwsze święta. A tym bardziej, jeżeli odejście tego najbliższego nastąpiło blisko świąt. U nas minęło półtora miesiąca... Będzie bardzo ciężko, ale oczywiście nie rezygnujemy z obchodzenia świąt - dodała gwiazda "Gogglebox".
Ujawniła również, że niekiedy zapomina, że jej mamy nie ma już na tym świecie. - Właśnie dzisiaj robiłam ostatnie, przedświąteczne zakupy. Kupiłam takie fajne żonkile małe. I lecę do domu z tymi żonkilkami i myślę sobie "pokażę babuni jakie fajne, kupiłam i jak będą pięknie na stole wyglądały" i dolatuje do tych drzwi, chcę otworzyć... I uświadamiam sobie, że nie pokażę jej, bo jej nie ma - zrelacjonowała zapłakana Iza, cytowana przez tabloid.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.