Bliscy umierali na jej rękach. To mocno zmieniło Olgę Bończyk

Ostatnio Olga Bończyk uczestniczyła w panelu dyskusyjnym fundacji "Serce nie ma zmarszczek". W trakcie debaty piękna aktorka ujawniła, że wiele razy towarzyszyła bliskim osobom w ostatnich minutach życia. Co wówczas czuła?

Olga BończykOlga Bończyk
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | AKPA

Olga Bończyk cieszy się sporą popularnością. To niewątpliwie bardzo utalentowana aktorka, ale i piosenkarka. Jest jednocześnie niezwykle odważną kobietą.

Celebrytka wprost mówi o przemijaniu. Nie ukrywa też, że wiele nauczyła się od ludzi, których już przy niej nie ma.

Zmian w moim życiu było bardzo dużo. Podzieliłam je na różne kategorie. Do jednej z nich należą ludzie – mistrzowie, którzy widząc mój potencjał artystyczny dodawali mi skrzydeł, rozwijali mnie i pomagali uwierzyć w siebie, czy wskazywali drzwi, które należy otworzyć, żeby zrealizować swoje marzenia. Ci ludzie generowali we mnie zmiany, żeby się rozwijać, żeby sięgać wyżej i sięgać gwiazd - powiedziała w rozmowie z dziennikiem "Super Express".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"The Voice Kids": Natasza Urbańska zanosi się łzami. Wszystko przez córkę

Następnie ujawniła, że wiele ważnych dla niej osób odchodziło niemal na jej rękach. Dziś zastanawia się, czy to był przywilej, czy może nawet prawdziwy dar losu.

Olga Bończyk widziała, jak umierają

Bończyk w ostatnich minutach życia towarzyszyła przynajmniej kilku osobom.

Na początku to była moja mama, potem mój tato. Później moja przyjaciółka… i jeszcze kilka osób odchodziło na moich rękach. Pomijając głębię rozpaczy, która w każdym z nas się budzi, ten moment jest tak wyjątkowy i niewątpliwie zmienia perspektywę patrzenia na życie i sprawia, że w nas też coś się zmienia - podkreśliła gwiazda, którą cytuje "SE".

Następnie wyznała, że odejścia bliskich mocno ją zmieniały. Jednocześnie uświadamiały, że "nikt z nas nie trwa wiecznie".

Trzeba się cieszyć życiem póki trwa, kochać je, zakochać się w nim, zakochać się w sobie i po prostu żyć i brać wszystko pełnymi garściami - stwierdziła aktorka.

Zrelacjonowała ponadto, że na szpitalną salę wchodziła bez lęku. - W ogóle nie boję się śmierci - zaznaczyła, dodając, że dziś ma przekonanie, że "po drugiej stronie jest lepiej".

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Zagra Maryję. Polska aktorka pojawi się w nowej "Pasji"
Zagra Maryję. Polska aktorka pojawi się w nowej "Pasji"
Opublikował filmik. Aktor Ignacy Liss pochwalił się radosną nowiną
Opublikował filmik. Aktor Ignacy Liss pochwalił się radosną nowiną
Gwiazda "JAG" wydaje córkę za mąż. Wyglądają jak siostry
Gwiazda "JAG" wydaje córkę za mąż. Wyglądają jak siostry
TVP przeprasza za zachowanie operatora kamery. Został odsunięty
TVP przeprasza za zachowanie operatora kamery. Został odsunięty
Krzyżówka o nauczycielach. Poradzisz sobie?
Krzyżówka o nauczycielach. Poradzisz sobie?
Zamknięte Krakowskie Przedmieście przez "Lalkę". Jak wygląda sprawa utrudnień?
Zamknięte Krakowskie Przedmieście przez "Lalkę". Jak wygląda sprawa utrudnień?
Zatrzymanie przez policję. Sprawdź w krzyżówce, czy wiesz jak się odbywa
Zatrzymanie przez policję. Sprawdź w krzyżówce, czy wiesz jak się odbywa
Zakaz sprzedaży alkoholu. Co o nim wiesz?
Zakaz sprzedaży alkoholu. Co o nim wiesz?
Mama Anny Przybylskiej o wyroku. Wcześniej została oszukana na 900 tys. zł
Mama Anny Przybylskiej o wyroku. Wcześniej została oszukana na 900 tys. zł
Siła państwa. Krzyżówka o tym, co buduje wspólnotę
Siła państwa. Krzyżówka o tym, co buduje wspólnotę
Powtórny pogrzeb Jadwigi Barańskiej się nie odbędzie? W grze testament
Powtórny pogrzeb Jadwigi Barańskiej się nie odbędzie? W grze testament
Cnoty i cechy. Krzyżówka nie tylko o filozofii
Cnoty i cechy. Krzyżówka nie tylko o filozofii