Brigitte Bardot nie żyje. Związki wpłynęły na jej wizerunek
Brigitte Bardot nie żyje. Francuska modelka i aktorka zmarła 28 grudnia 2025 roku w wieku 91 lat. W swoim życiu przeszła przez wielkie miłości i głośne rozstania. Jej życie uczuciowe odbiło się zarówno na karierze, jak i wizerunku.
Najważniejsze informacje
- Brigitte Bardot nie żyje. Miała 91 lat
- Aktorka związała się z Rogerem Vadimem, który ukształtował jej wizerunek i otworzył drogę do kariery.
- Głośny film "I Bóg stworzył kobietę" zbiegł się z romansem z Jeanem-Louisem Trintignantem i końcem pierwszego małżeństwa.
- Po latach burzliwych relacji Bardot odnalazła stabilizację u boku Bernarda d’Ormale.
O śmierci Brigitte Bardot poinformowała agencja AFP. Aktorka miała 91 lat. Pierwsze lata kariery Bardot nierozerwalnie splatały się z jej związkami. Autorzy materiału wskazują, że uczucie napędzało jej wybory prywatne i zawodowe, a intensywność relacji wpływała na kolejne decyzje. To właśnie miłość, namiętność i pasja nadawały rytm jej życiu i karierze w filmie oraz muzyce.
Przepis na idealne ciasto kruche. Z nim każda tarta będzie udana
Brigitte Bardot nie żyje. Związki wpłynęły na jej karierę i wizerunek
Kluczową postacią był Roger Vadim. Reżyser wypatrzył 15-letnią Bardot na okładce "Elle", zaaranżował spotkanie i stał się architektem jej wizerunku. Przekonał ją do blond włosów i nauczył zmysłowej gry przed kamerą. Małżeństwo nie wytrzymało próby czasu, lecz film "I Bóg stworzył kobietę" otworzył jej drzwi do światowej sławy, a jednocześnie przyniósł osobiste turbulencje.
Na planie Bardot zbliżyła się do Jean-Louis’a Trintignanta. Relacja, której towarzyszyło widoczne napięcie, przecięła spokój życia rodzinnego. W kolejnych latach pojawili się Gilbert Bécaud i Sacha Distel, a po nich aktorka poznała Jacquesa Charriera, z którym wzięła ślub i urodziła syna Nicolasa. Macierzyństwo było dla niej trudnym doświadczeniem, a kolejne uczucie – do Samiego Freya – znów zachwiało stabilnością jej domu.
W lipcu 1966 r. Bardot poznała milionera i fotografa Guntera Sachsa. Już po kilku godzinach nad jej posiadłość w la Madrague zrzucono z helikoptera 10 tys. róż. Zaledwie dwa miesiące później para wzięła ślub w Las Vegas. Mimo rozmachem naznaczonych gestów to małżeństwo nie przetrwało długo, a aktorka ponownie szukała namiętności poza związkiem.
Krótka, intensywna relacja z Serge’em Gainsbourgiem przyniosła piosenki "Harley Davidson" oraz "Bonnie & Clyde". Powstało też "Je t’aime, moi non plus" – utwór, który nie trafił wtedy na rynek. Mąż Bardot sprzeciwił się promocji nagrania i ostrzegł przed skandalem, a Gainsbourg nagrał później piosenkę z Jane Birkin. Historia ta stała się jednym z najbardziej rozpoznawalnych epizodów w życiu uczuciowym Bardot.
Po latach emocjonalnego rollercoastera Bardot odnalazła stabilizację u boku Bernarda d’Ormale. Poznali się, gdy miała 58 lat. Od ponad trzech dekad tworzą związek, który – jak podkreśla źródło – daje aktorce bezpieczny port. D’Ormale bywa jej reprezentantem podczas lokalnych uroczystości w Saint-Tropez, gdy Bardot stroni od mediów. W jej biografii to właśnie pierwszy i ostatni partner – Vadim i d’Ormale – zamykają klamrą opowieść o miłościach, które ukształtowały ikonę.