Bartłomiej Nowak
Bartłomiej Nowak| 

Chce posłać Dodę do więzienia. Były narzeczony odwołał się od wyroku

4

Dorota Rabczewska procesuje się z byłem narzeczonym Emilem Haidarem. Jak dowiedzieli się dziennikarze "Faktu" mężczyzna złożył apelację od ostatniego wyroku. Żąda kary bezwzględnego więzienia.

Chce posłać Dodę do więzienia. Były narzeczony odwołał się od wyroku
Doda i Dżaga na planie programu "Demakijaż", fot. Dariusz Gałązka/AKPA (AKPA, Gałązka)

5 maja w Sądzie Rejonowym Warszawa-Mokotów zakończył się proces przeciwko Dodzie, Emilowi S. i mężczyznom, którzy szantażowali Emila Haidara. Sprawa ciągnęła się przez sześć lat. W końcu Dorota Rabczewska usłyszała wyrok - jeden rok więzienia, w zawieszeniu na dwa lata. Oraz 100 tys. złotych grzywny.

Z informacji, do których dotarli dziennikarze Faktu wynika, że były narzeczony Dody złożył apelację. Nie godzi się z tak niskim wyrokiem. Chce dla piosenkarki surowszego wymiaru kary.

Przypomnijmy, że w grudniu 2016 roku Emil Haidar był szantażowany i zastraszany. W 2017 roku prokuratura postawiła Dorocie Rabczewskiej, jej ówczesnemu mężowi Emilowi S. i kilku jego "kolegom" zarzuty w tej sprawie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zachwyty nad urodą Joanny Jóźwik. "Moje osiągnięcia są sprawą drugorzędną?"

Doda trafi do więzienia?

Wydając wyrok, sąd w uzasadnieniu zgodził się z oceną prokuratury - Doda od początku wiedziała w jaki sposób "koledzy" jej byłego już męża Emila S. chcą poradzić sobie z Haidarem. Mężczyźni mieli żądać wycofania wszystkich spraw sądowych przeciw piosenkarce, zastraszali mężczyznę. I żądali od niego wypłacenia im jednego miliona złotych.

Dowodami w sprawie są m.in. zeznania owych "kolegów". A ci jednoznacznie obciążyli Rabczewską mówiąc, że działali na jej polecenie. Prokuratura dysponuje też dokumentacją ze spotkań piosenkarki z szantażystami. Mimo tak poważnych zarzutów i jednoznacznie obciążających gwiazdę dowodów, sąd skazał ją na rok więzienia w zawieszeniu.

Z taką decyzją kategorycznie nie zgadza się Emil Haidar. Chce, żeby Rabczewska trafiła za kratki. Według informacji dziennikarzy "Faktu" adwokat Haidara w apelacji zawnioskował o surową karę dla Dody - bezwzględnego więzienia na okres dwóch lat.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić