Beata Tadla jakiś czas temu z dumą przyznała, że udało jej się zrzucić aż 18 kg. Nie ma wątpliwości, że w ciągu ostatnich miesięcy jeszcze bardziej wyśrubowała ten wynik.
Dziennikarka wprowadziła zmiany w diecie i odrzuciła produkty, które nie wpływały korzystnie na jej sylwetkę. Bardziej zadbała też o aktywność fizyczną. Do kuracji podeszła odpowiedzialnie i oparła ją na poradach lekarzy.
Trzeba się dobrze zbadać, żeby wiedzieć, co nam służy, a co nam nie służy, czy mamy czegoś w sobie za dużo, albo mamy niedobory i dopiero wtedy jesteśmy w stanie opracować styl odżywiania, który będzie specjalnie dla nas. Ja właśnie to zrobiłam — zdradziła w "Super Expressie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gwiazda TVP nie ukrywała, że jest szczęśliwa i nie musi mierzyć się z bezsennością, obrzękami i złym samopoczuciem. Na kadrach z prezentacji studia śniadaniówki rzeczywiście uśmiech nie schodził jej twarzy.
Tak Beata Tadla wyglądała w 2020 roku. Porównanie
Beata Tadla wybrała szary i luźnym golf. To duża zmiana. Warto zauważyć, że jeszcze kilka lat temu chętniej zakładała odważne kreacje i odsłaniała dekolt.
Porównując jej aktualnie zdjęcia z tymi z 2020 roku, zmiany widać gołym okiem. Jeśli fani "Pytania na śniadanie" zamierzają zastanawiać się, kiedy gospodyni formatu wyglądała lepiej, śpieszymy z jedyną słuszną podpowiedzią — zarówno wtedy, jak i teraz image prezenterki robi spore wrażenie. Też tak sądzicie?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.