Natalia Niemen, córka Czesława Niemena oraz byłej modelki Małgorzaty Niemen, od najmłodszych lat była blisko związana z muzyką oraz sceną. Po tym, jak występowała w chórach, między innymi u Natalii Kukulskiej, postanowiła skoncentrować się na rozwoju solowej kariery.
W 2024 roku zyskała również rozpoznawalność dzięki swojej aktywności w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się doświadczeniami z życia oraz osobistymi poglądami. W niedzielę 17 listopada zamieściła na Facebooku długi wpis, w którym podzieliła się przykrą sytuacją, jaka spotkała ją na dworcu w Poznaniu.
Natalia Niemen zaatakowana na dworcu w Poznaniu
Piosenkarka przekazała, że zaatakowała ją kobieta, która życzyła jej najgorszego, a także obrażała. Był moment, w którym poczuła się zagrożona.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Napadła na mnie starsza, mała, zaniedbana kobieta, z agresją i opętaniem w oczach. Wrzeszczała przekleństwa, co mi się ma stać złego. Wyzywała mnie od szmat. Dyszała jakąś koszmarną, lucyferiańską czeluścią. Olałam kobitę, bo wiem, z jakiej energii nadawała - napisała piosenkarka, dodając, że wspomógł ją jej towarzysz.
"Idę o zakład, że pani jest bardzo religijną katoliczką. Ale taką bez Boga, jeno z religią i ideałami systemu" - dodaje artystka. To zdanie nie przypadło do gustu wielu internautom, którzy zasugerowali jej, że łączenie agresji z przekonaniami religijnymi, jest nie na miejscu. Piosenkarka nie zostawiła tego bez odpowiedzi.
Kobieta życzyła mi śmierci w imię Boga. Czego nie rozumiecie atakujący mnie? Popieracie takich złych ludzi? Co z wami? - dodała wyraźnie zdziwiona Natalia Niemen.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.