Cortona wspomina Roberta Redforda. Tak uczcili artystę
Cortona w Toskanii uczciła pamięć Roberta Redforda, wspominając jego wizytę w 2008 roku. Aktor, który zmarł w wieku 89 lat, pozostawił trwały ślad w sercach mieszkańców.
Najważniejsze informacje
- Robert Redford odwiedził Cortonę w 2008 roku podczas Festiwalu Toskańskiego Słońca.
- Aktor recytował poezję w Teatro Signorelli, co było wyjątkowym wydarzeniem.
- Mieszkańcy wspominają jego skromność i otwartość.
Jak przypomina Polska Agencja Prasowa, w 2008 roku Robert Redford przyjął zaproszenie na Festiwal Toskańskiego Słońca w Cortonie, co wywołało ogromne poruszenie wśród mieszkańców. Jego obecność była nie tylko zaszczytem, ale także okazją do bliższego poznania aktora, który zyskał sympatię swoją skromnością i otwartością.
Wspominam jego otwartość wobec mieszkańców Cortony i umiejętność prowadzenia dialogu ze wszystkimi z ogromną prostotą- powiedział ówczesny burmistrz Andrea Vignini w dniu śmierci legendy Hollywood.
Podczas pobytu w Cortonie, Redford wystąpił w Teatro Signorelli, gdzie przy akompaniamencie muzyki fortepianowej recytował poezję. Wiersze Edgara Allana Poe, Roberta Lee Frosta, Edwarda Estlina Cummingsa i Thomasa Stearnsa Eliota miały dla niego szczególne znaczenie, co podkreślił podczas występu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piknik z niedźwiedziami (2016)
Punktem wyjścia była dla mnie refleksja nad latami młodej młodości, zwłaszcza, kiedy studiowałem w Europie. Pomyślałem o pokoju, jaki miałem tu we Włoszech, w kraju dla mnie całkowicie nowym, w którym zupełnie nikogo nie znałem. To było uczucie totalnej samotności, a wiersze, które wybrałem, odnoszą się do tamtego okresu - wspomniał wówczas Redford, cytowany przez PAP.
Wspomnienia mieszkańców
Po śmierci Redforda, lokalne media podkreślają, jak wielki wpływ miał na społeczność Cortony. Jego wizyta była nie tylko wydarzeniem kulturalnym, ale także osobistym doświadczeniem dla wielu mieszkańców, którzy mieli okazję poznać legendę kina z bliska.
"Miejscowość zaprosiła kogoś, kto był mitem i odkryła, że za tą legendą kryje się człowiek uprzejmy i skromny" - napisał lokalny portal Arezzo 24, wspominając Redforda.