Marcin Daniec, satyryk, który niezmiennie od 40 lat gości na scenach w całej Polsce ze swoimi programami kabaretowymi, po dziesięciu latach nieobecności powrócił do Telewizji Polskiej. W 2024 r. poprowadził koncert w Opolu, a teraz zagościł na ekranach telewidzów z kultowym programem "Marzenia Marcina Dańca".
Emisja premierowego odcinka produkcji odbyła się w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia. W jej trakcie satyryk nie ukrywał radości z możliwości powrotu do Telewizji Polskiej, między słowami wbijając szpilkę jej byłym władzom, przez które taka opcja nie była możliwa..
Witam Państwa bardzo serdecznie. Warto żyć dla takich chwil. Dobry wieczór państwu po 10 latach przerwy na "Marzeniach Marcina Dańca". Bardzo dziękuję! Witam również telewidzów. Proszę państwa, dwie części, drugi dzień świąteczny. Pięknie państwa pozdrawiam. Moje marzenia będą pomagali mi realizować moi wielcy przyjaciele. Zgodzili się po 2-3 sekundach rozmowy - powiedział Marcin Daniec.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marcin Daniec wrócił do TVP i wbił szpilkę byłym władzom
Program "Marzenia Marcina Dańca" zadebiutował 30 lat temu i łączy elementy kabaretu oraz estrady. W nowej odsłonie Marcin Daniec zaprosił do współpracy znanych artystów, takich jak Hanna Śleszyńska, Andrzej Grabowski, Mezo, Liber i Andrzej Sikorowski. Satyryk cieszy się z powrotu na antenę i możliwości dzielenia się swoim humorem z widzami.
Szanowni państwo, życzę państwu wspaniałej zabawy. Chcę powiedzieć, że dostałem telefon, kiedy zaproszono mnie do wznowienia "Marzeń..." dwanaście miesięcy temu. No to jest szacunek do artysty? Rok przed już wiesz! - zaznaczył w programie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.