Dereszowska apeluje o pomoc dla dzieci z hemofilią. "To nie jest koniec walki"
Anna Dereszowska publicznie prosi o pomoc dla dzieci z hemofilią. Aktorka podkreśla, że nowoczesne leczenie wciąż nie jest dostępne w Polsce.
Najważniejsze informacje
- Anna Dereszowska zaapelowała o refundację nowoczesnych terapii hemofilii w Polsce.
- W Polsce brakuje dostępu do innowacyjnych metod leczenia, które są standardem w innych krajach Europy.
- Koszty terapii mogą sięgać nawet miliona złotych rocznie.
Hemofilia to rzadka choroba, która dla wielu rodzin w Polsce oznacza codzienną walkę o zdrowie i życie dzieci. W programie "Dzień dobry TVN" głos zabrała Maja Wiktorowicz, mama chłopca z ciężką postacią hemofilii typu A. Opisała, jak wygląda ich codzienność – częste wizyty w szpitalu i konieczność regularnego podawania czynnika krzepnięcia.
Anna Dereszowska od lat angażuje się w pomoc chorym na hemofilię. W rozmowie na antenie TVN zwróciła uwagę na cierpienie najmłodszych pacjentów. Podkreśliła, że długotrwałe leczenie prowadzi do poważnych powikłań, takich jak zrosty i zniszczone żyły, co utrudnia codzienne funkcjonowanie dzieci.
Anna Dereszowska apeluje o wsparcie dzieci z hemofilią
Obie rozmówczynie podkreśliły, że nowoczesne metody leczenia hemofilii są już refundowane w wielu krajach Europy. W Polsce wciąż nie są dostępne dla wszystkich potrzebujących. Roczne koszty terapii mogą sięgać nawet miliona złotych, co dla wielu rodzin jest barierą nie do pokonania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Krupa o Quebo i dissowaniu Natalii Szroeder. "Życzę każdemu...."
Anna Dereszowska, Maja Wiktorowicz oraz prowadzący program – Paulina Krupińska i Damian Michałowski – wspólnie zaapelowali o pilne wprowadzenie refundacji innowacyjnych terapii. Po programie aktorka opublikowała emocjonalny wpis w mediach społecznościowych, dziękując za wsparcie i nagłośnienie sprawy.
Anna Dereszowska podkreśliła, że każdy krok w stronę zmiany ma ogromne znaczenie. "Dziękuję wszystkim, którzy pomagają ten temat ponieść dalej i dalej… Razem zawsze możemy więcej! To nie jest koniec walki – ale to krok, który daje nadzieję. Nadzieję, że ta niewielka grupa zostanie usłyszana i dzieci z ciężką postacią hemofilii w naszym kraju – niezależnie od wieku – zostaną wreszcie potraktowane z taką samą troską jak ich rówieśnicy w innych krajach Europy” – napisała na Instagramie.