75-letni król Karol III znany był z tego, że unikał jedzenia w porze obiadowej. Jeśli nie wymagały tego od niego obowiązki, wolał zasiadać do stołu dopiero na kolację. Kucharze często (ale nie zawsze) serwowali mu wówczas dania kuchni wegańskiej. Powodem takiego wyboru była troska o ekologię.
Z powodu choroby musiał zmienić te nawyki. Jak donosi "Daily Mail", od niedawna borykający się z nowotworem monarcha znajduje czas na posiłek także w ciągu dnia. Nie jest to jednak biesiada godna króla, a skromna odżywcza przekąska, która ogranicza się do... jednego warzywa.
Z pewną niechęcią ma teraz coś do jedzenia w porze lunchu. [...] Zjada pół awokado, aby przetrwać cały dzień. To ważne, szczególnie w przypadku choroby — donosi tabloid.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Król Karol III nie jest radykalnym jaroszem. Dwa razy w tygodniu pozwala sobie na obiad z mięsem w roli głównej. Szczególnie preferuje jagnięcinę. Unika nabiału. Władca dużą uwagę przykłada do pochodzenie spożywanych produktów.
Najbardziej ufa potrawom przygotowanym ze zwierząt i roślin wyhodowanych w królewskich posiadłościach. Podobnie jak zmarła Elżbieta II rozsmakowuje się w truskawkach z Balmoral.
Co je król Karol III? Dieta króla Zjednoczonego Królestwa
Do jego ulubionych składników należą też dzikie grzyby z tamtejszych lasów, które nakazuje mrozić, by móc jeść je przez cały rok w formie podsmażonej z dodatkiem ziół. Mówi się, że poranek zaczyna od jajka gotowanego przez równe 7 minut.
Jak ujawnili jego byli szefowie kuchni (Darren McGrady i Carolyn Webb), w diecie ojca księcia Williama nie brakuje miodu, musli i suszonych owoców.
Na śniadanie preferuje chleb domowej roboty, miskę świeżych owoców, świeże soki owocowe — mówili w "Marie Claire".
Król Karol III na początku tego roku poinformował, że zmaga się z rakiem. Szczegóły choroby nie są znane. Wiadomo jedynie, że nestor rodu Windsorów przeszedł chemioterapię, a aktualnie wraca do sił.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.