Rafał w przeciwieństwie do Sebastiana, Marcina i Wiktorii do tej pory nie wyeliminował żadnej z dziewczyn, które zaprosił do swojego gospodarstwa na etapie randek wstępnych. O jego względy wciąż zabiegają Aneta, Dominika i Magdalena.
32-latek wykorzystał ich obecność i postanowił sprawdzić, jak odnajdują się w obowiązkach, z którymi on musi radzić sobie na co dzień. Każda z pań robiła, co mogła, by wypaść jak najlepiej. Rywalizację najgorzej zniosła Magdalena.
Uczestnik "Rolnik szuka żony", który wcześniej wybaczył jej istotne niedomówienie (do ostatniej chwili trzymała w tajemnicy, że jest rozwódką), teraz najwyraźniej nie daje jej większych szans na miłość.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zastanawiam się, czy w ogóle z Magdą jest sens iść na randkę — mówił przed kamerami show.
To wyznanie nie spodobało się Dorocie. Narzeczona Waldemara ceni w mężczyznach większą stanowczość i najwyraźniej lubi, gdy podejmują szybkie, męskie decyzje. Rolnik nie ma tej cechy, więc nie zdobył jej sympatii.
Flaki z olejem. Rafał ewidentne nie wie, czego chce — skomentowała na Instagramie.
Część internautów przyznała jej rację. Zwrócono uwagę, że podopieczny Marty Manowskiej zbyt dużo analizuje i nie jest spontaniczny. Dominika, Aneta i Magdalena mogą to wykorzystać i próbować nim manipulować.
"Rolnik szuka żony". Dorota skrytykowała Rafała, a internauci ją
Znaleźli się jednak tacy, którzy na opinię Doroty odpowiedzieli krytyką. Przypomnieli, że Waldemar, o którego w poprzedniej edycji zaciekle walczyła z Ewą, również długo nie wiedział, którą z nich wybrać.
'Jasne, bo Twój Waldi to od razu wszystko wiedział... - kontrowała jedna z fanek.
Dorota z "Rolnik szuka żony" z pewnością drugi raz dłużej zastanowi się, zanim skrytykuje działania któregoś z nowych uczestników. A o tym, czy nieśmiały Rafał w końcu wykluczy jedną z kandydatek, widzowie dowiedzą się dopiero w nadchodzącą niedzielę (27 października).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.