Związek Marcina Hakiela i Dominiki nie trwa na tyle długo, by fani zdążyli dowiedzieć się już wszystkiego o ich zwyczajach. Od października ubiegłego roku (wtedy po raz pierwszy pokazali się razem publicznie) starają się podtrzymywać zainteresowanie ciekawskich, co jakiś czas opowiadając o sobie w sieci.
Gdy ciążowe fotosy zaczęły nudzić obserwujących, partnerka celebryty postanowiła zachęcić ich do zadawania pytań. W serii Q&A jeden z nich spytał wprost, kto w ich związku nosi spodnie i podejmuje decyzję. Odpowiedź zaskakuje — nie tylko poczuciem humoru.
Kto ma cycki, ten ma władzę! A tak poważnie, myślę, że trzeba dużo rozmawiać i próbować podejmować wspólne decyzje, aczkolwiek kompromis to nie jest moje drugie imię — wyznała na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dominika Serowska zasugerowała, że mimo wspaniałomyślnych deklaracji o chęci dialogu czasem nie udaje jej się zmienić zdania i lubi stawiać na swoim. Możliwe zatem, że Marcinowi Hakielowi o decyzjach podejmowanych przez wybrankę pozostaje mówić -pół żartem, pół serio — że to ich wspólne postanowienia.
Marcin Hakiel przez 14 lat był mężem Cichopek. Wtedy był mniej wylewny
Były uczestnik "Tańca z gwiazdami" ma za sobą nieudany krótki związek, w który wdał się tuż po rozwodzie oraz wieloletnie małżeństwo z Katarzyną Cichopek. Przez 14 lat spędzonych wspólnie z aktorką o wiele pilniej strzegł prywatności, o której teraz jego nowa miłość tak ochoczo opowiada.
Mimo że eksmałżonkowie również budzili spore zainteresowanie mediów, udawało im się zachowywać kulisy domowego życia w sekrecie. Do dziś uparcie nie pokazują twarzy dzieci w Internecie.
To podejście zmieniło się po rozstaniu z gwiazdą "M jak miłość". 41-latek zaczął wtedy bardziej otwarcie mówić o tym, co myśli i czuje, a z czasem bez ogródek ujawniać nawet bardziej intymne szczegóły swojego życia.
Nietrudno zauważyć, że Dominika podziela tę filozofię. Fani mają więc powody, by odnieść wrażenie, że to obecna towarzyszka tak na niego wpłynęła.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.