W 1984 r. "Seksmisja" Juliusza Machulskiego weszła na ekrany polskich kin. Opowieść przedstawiona w filmie była mocno kontrowersyjna jak na tamte czasy, przez co film zyskał popularność również za granicą.
Jedną z najjaśniejszych postaci była blondynka Lamia Reno. W tę postać wcieliła się Bożena Stryjkówna, która była pierwszą żoną reżysera filmu, Juliusza Machulskiego (małżeństwo trwało 13 lat).
Choć sukces "Seksmisji" miał być trampoliną do innych ról dla Bożeny Stryjkówny, to niestety tak się nie stało. Jak wyznała w jednym z wywiadów, odrzucała po kolei proponowane jej role, ponieważ nie były one artystycznym wyzwaniem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Oczywiście otrzymywałam propozycje, ale one były raczej związane z pełnieniem na ekranie funkcji dekoracyjnej niż z poważnymi zadaniami. Zawsze szczególnie ceniłam sobie pracę na scenie. Gdy wtedy położyłam na szali te dwie formy artystycznej realizacji, okazało się, że w teatrze mogę zdziałać więcej - wyznała Bożena Stryjkówna w rozmowie z Bartoszem Batorem (dziennik.pl, 2009).
W związku z tym związała się z teatrem na Warszawskiej Ochocie. Początkowo pracowała tam jako aktorka (1978-2002), w latach 1996-2009 jako zastępca dyrektora artystycznego, a od 2009 do 2014 jako kierownik Ogniska Teatralnego Teatru Ochoty.
Dodajmy, że 2010 roku w Teatrze Ochoty w Warszawie aktorka wyreżyserowała spektakl "Sztuka" Yasminy Reza. Następnie całkowicie oddała się edukacji młodzieży. Na przykład w 2019 roku zajmowała się przygotowaniem Cypriana Grabowskiego do roli Mietka Kosza w dzieciństwie w filmie "Ikar. Legenda Mietka Kosza".
Bożena Stryjkówna. Życie prywatne
Mało kto wie, że po rozwodzie z Juliuszem Machulskim Bożena Stryjkówna wyszła za mąż za innego reżysera. Mowa tu o Andrzeju Waldenie, byłym dyrektorze Teatru Polskiego w Bydgoszczy.
Najbardziej lubimy podróżować samochodem, bo wtedy zatrzymujemy się, gdzie chcemy, spokojnie sobie zwiedzamy - powiedziała jakiś czas temu w rozmowie z "Życiem na gorąco".
Bożena Stryjkówna ma 69 lat i jest na aktorskiej emeryturze. Ma teraz czas dla swoich najbliższych.
Miałam propozycję roli w filmie, ale nie przyjęłam z powodów osobistych. Chcę się zająć rodziną. Mam 89-letnią mamę, która - jak to osoby w tym wieku - potrzebuje opieki. No i mam czwórkę przyszywanych wnuków. Rodzina jest dla mnie priorytetem - wyznała.