"Taniec z Gwiazdami" od lat bawi i emocjonuje widzów w każdym wieku, stając się jednym z najbardziej lubianych programów telewizyjnych w Polsce. To show, które przyciąga nie tylko miłośników tańca, ale i tych, którzy cenią sobie dynamiczną rozrywkę oraz możliwość podglądania, jak znane osobistości radzą sobie na parkiecie. W każdej edycji, celebryci wraz ze swoimi profesjonalnymi partnerami tanecznymi, rywalizują o miano najlepszego tancerza, zdobywając przy tym serca publiczności. "Taniec z Gwiazdami" to nie tylko taniec i rywalizacja, ale również emocje, pasje i niezapomniane historie, które składają się na niepowtarzalny klimat programu. W ostatnim odcinku nie brakowało i emocji i kontrowersji.
Odpadli, choć nie byli najsłabsi
W ostatnim odcinku "Tańca z gwiazdami", Aleksander Mackiewicz i jego partnerka taneczna Izabela Skierska stanęli przed niespodziewanym wyzwaniem. Tańcząc sambę, para zdobyła imponujące 35 punktów od jurorów. Iwona Pavlović, ceniona jurorka, nie szczędziła pochwał, mówiąc, że Mackiewicz jako pierwszy w historii programu zdołał oddać wszystkie rytmy obecne w samby.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostateczne ogłoszenie wyników przyniosło ogromne zaskoczenie. Do ostatniej chwili w rywalizacji pozostawały dwie pary: Aleksander Mackiewicz z Izabelą Skierską oraz Dagmara Kaźmierska w parze z Marcinem Hakielem. To właśnie Dagmara, pomimo zdobycia zaledwie 19 punktów, przeszła do kolejnego etapu konkursu. Mimo iż Aleksander od początku edycji był uważany za jednego z faworytów, to właśnie on musiał opuścić popularny program taneczny. Decyzja ta wywołała wyjątkowe niezadowolenie wśród publiczności obecnej w studiu, co tylko podkreślało kontrowersyjność werdyktu.
Czytaj także: Dramat Aleksa Mackiewicza z "Tańca z gwiazdami. Został oskarżony o oszustwo. Ucierpiała na tym jego córka
Widzowie zbulwersowani końcowym werdyktem
Ostatnie wydarzenia w "Tańcu z gwiazdami" wywołały prawdziwą burzę w mediach społecznościowych. Odpadnięcie Aleksandra Mackiewicza, jednego z najbardziej obiecujących uczestników, wyjątkowo podzieliło fanów programu. Widzowie nie kryli swojego oburzenia i rozczarowania. W komentarzach pod postami dotyczącymi programu można było znaleźć liczne głosy niezadowolenia.
"Jaja sobie robicie, kto inny powinien odpaść i każdy dobrze wie kto," "Niesprawiedliwość aż razi w oczy, przykro," - takie opinie stały się normą po ostatnim odcinku.
Niektórzy stwierdzili, że to właśnie Mackiewicz powinien znaleźć się w finale:
"Buuu! Powinni być w finale",
"Co to jest za werdykt? To jest jakiś żart. Ta para powinna być w finale",
"To są kpiny...".
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czy zgadzacie się z tym nieco kontrowersyjnym werdyktem?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.