W dynamicznie zmieniającym się świecie streamingowych gigantów, Netflix ostatnio przyciągnął uwagę swoim najnowszym hitem – "Antracyt". Ten francuski kryminał, rozgrywający się w mrocznej, alpejskiej wiosce, szybko pojawił się na czele zestawienia. Z intrygującą fabułą, która wciąga od pierwszych scen, "Antracyt" przyciąga zarówno zagorzałych fanów gatunku, jak i tych, którzy pragną przeżyć historię pełną zawiłości, zaskakujących zwrotów i głęboko ukrytych tajemnic.
Francuska nowość podbija Netflixa
W ostatnich dniach rankingi Netflixa w Polsce przeszły spore przetasowania. Jeszcze w czwartek na topie dominowali "Kanciarze", jednak już w piątek, tuż przed weekendem, na czele znalazła się francuska nowość – "Antracyt". Ten klimatyczny kryminał, rozgrywający się w malowniczych Alpach, szybko zdobył serca polskich widzów, stając się najczęściej włączaną produkcją na platformie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Antracyt" nie jest jedyną nowością, jeśli chodzi o seriale Netflixa – obok niego na liście top 10 pojawiły się inne gorące propozycje, takie jak "Noc u progu lata" czy "Porwanie lotu 601", które również zyskują na popularności.
Czytaj także: To koniec kultowego serialu TVP. Co pojawi się w zamian?
"Antracyt" - klimatyczny kryminał z Alpami w tle
"Antracyt", dzieło Fanny'ego Roberta, zabiera widzów do roku 1994 i malowniczej wioski Levionna w Alpach. Serial rozpoczyna się odkryciem tragedii: w posiadłości charyzmatycznego Caleba Johanssona znaleziono ciała dwunastu członków sekty, którzy dokonali zbiorowego samobójstwa. Najbardziej niepokojącym aspektem jest śmierć 17-letniej Roxanie Vial, której twarz pokryta została antracytem po brutalnym rytuale.
Johansson, jedyny ocalały, został zamknięty w ośrodku i trzy dekady później sprawa została otwarta na nowo. Zniknięcie dziennikarza Solala Heilmana, który wrócił do Levionny, aby zbadać te wydarzenia, pociąga za sobą dalsze śledztwo prowadzone przez jego córkę Idę. Razem z Jaro Gatsi, lokalnym pracownikiem wypożyczalni sprzętu, odkrywa powiązania, które prowadzą do kolejnych mrożących krew w żyłach odkryć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Antracyt" wyróżnia się nie tylko intrygującą fabułą, ale również mistrzowską atmosferą, która idealnie oddaje mrok i tajemniczość alpejskiej wioski. Serial jest prawdziwym majstersztykiem, gdzie każdy detal scenografii przyczynia się do budowania napięcia, a świetnie skonstruowana narracja trzyma widza w nieustającym napięciu. Ostateczne rozwiązanie zagadki jest równie zaskakujące co satysfakcjonujące, co czyni "Antracyt" jednym z najbardziej porywających seriali ostatnich miesięcy na Netflixie.