Telewizja Polska, po trudnym okresie zmian, wprowadziła nowe standardy pracy. Początkowe problemy techniczne, tj. zawieszające się systemy i brak zasięgu, zostały wyeliminowane. Pracownicy wspominają, że na początku musieli działać rotacyjnie, a wypłaty były opóźnione.
Jak montował się "Teleexpress", to nam przestawał działać system. Mogło być tylko ileś osób podłączonych do sieci, bo inaczej wszystko padało - mówi anonimowo reporter TVP dla "Wirtualnych Mediów".
Pracownicy chwalą pracę w Telewizji Polskiej
W czerwcu 2024 r. infrastruktura techniczna w budynku Telewizji Polskiej została zmodernizowana, co poprawiło warunki pracy. Reporterzy podkreślają, że obecnie nie ma już stresu związanego z przygotowywaniem materiałów. Goście z innych stacji, takich jak TVN i Polsat, zauważają pozytywne zmiany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Infrastruktura jest już bardzo OK. To nie jest może system pracy Polsatu czy TVN, ale nic przynajmniej się już nie zawiesza i nie ma stresu przy przygotowywaniu materiałów. Problemy techniczne zostały wyeliminowane. In gest, infrastruktura techniczna została przeniesiona w czerwcu. Wtedy wszystko zaczęło normalnie działać (...) Mieliśmy gości z TVN i Polsatu i mówili, że u nas jest wypas. Mamy nowe studio i tutaj jest znacznie lepsze wszystko - dodaje ten sam reporter.
Dziennikarze TVP twierdzą, że nie odczuwają nacisków politycznych. Tematy są zgłaszane przez nich samych, choć czasem otrzymują zadania "z góry". Rozmówca "Wirtualnych Mediów" zaznacza, że jego materiały oceniające działania rządu nie spotkały się z krytyką.
Mimo poprawy warunków pracy pracownicy narzekają na rozbudowaną biurokrację. Umowy są wielostronicowe i wymagają wielu podpisów, co spowalnia procesy administracyjne. Prezenterzy, którzy przeszli z innych stacji, zauważają, że jest to "toporna machina".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.