Dzicy lokatorzy przejęli pub w Londynie dzierżawiony przez Gordona Ramsaya. Jest on znanym restauratorem, występującym m.in. w programie "Kuchenne koszmary". Był on również gościem specjalnym jednego z odcinków kulinarnego programu "Masterchef Polska".
W budynku zamknęła się grupa 6 "squatersów" - podał brytyjski dziennik "The Guardian". Słowo to pochodzi od słowa "squat", oznaczające opuszczoną nieruchomość zapomnianą przez właściciela.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zostawili kartkę na drzwiach
Nowi lokatorzy przykleili na drzwiach zawiadomienie, w którym poinformowali, że mieli prawo do zajęcia lokalu. "Squatowanie" jedynie w budynku mieszkalnym jest przestępstwem, a według dzikich lokatorów, zajęty lokal nim nie jest.
W środku lokalu przez cały czas przebywa co najmniej jedna osoba. W oświadczeniu na drzwiach lokalu podkreślono, że każde wejście lub próba wejścia na ten teren bez ich zgody jest przestępstwem. Dzicy lokatorzy napisali, że jeżeli właściciel będzie chciał się ich pozbyć, będzie musiał złożyć stosowny wniosek do sądu.
W przypadku próby wejścia z użyciem przemocy lub groźby użycia przemocy zostanie wszczęte postępowanie karne. Możesz otrzymać wyrok do sześciu miesięcy pozbawienia wolności i/lub grzywnę w wysokości do 5000 funtów – napisali na kartce.
Ramsay zawiadomił policję
Jak informuje "The Gaurdian", Gordon Ramsay wezwał policję, ponieważ nie był w stanie na własną rękę usunąć dzikich lokatorów.
Policja przekazała w oświadczeniu, że została poinformowana o squattersach w nieużywanej nieruchomości w Parkway, Regent's Park, NW1 w środę 10 kwietnia. Jest to sprawa cywilna, więc policja nie pojawiła się na miejscu - wyjaśnił brytyjski dziennik.
Właścicielem nieruchomości jest reżyser Gary Love. Kupił on budynek dawnego XIX-wiecznego zajazdu w 2007 roku. Następnie wynajął nieruchomość firmie Ramsaya na 25 lat z rocznym czynszem w wysokości 640 tys. funtów. Restaurator próbował uwolnić się od umowy najmu w batalii sądowej w 2015 roku. Obiekt trafił do sprzedaży pod koniec 2023 roku za cenę wywoławczą 13 milionów funtów.
Czytaj także: Gigantyczne asteroidy zmierzają w stronę Ziemi. Zdaniem ekspertów są potencjalnie niebezpieczne
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.