Jolanta Kwaśniewska w rozmowie z "Super Expressem" otwarcie przyznała, że w wyścigu o fotel prezydenta w Stanach Zjednoczonych kibicuje Kamali Harris.
Głęboko wierzę, że Kamala Harris, której światopogląd jest bliski mojemu, wygra te wybory. Skoro Demokraci zdecydowali się na to, by nominować ją na kandydatkę, musieli też robić badania i są przekonani, że czas na kobietę w roli prezydenta USA - tłumaczy Jolanta Kwaśniewska.
Była pierwsza dama od lat cieszy się niesłabnącą sympatią Polaków. Wielu naszych rodaków chętnie oddałoby na nią głos, gdyby zdecydowała się kandydować w wyborach prezydenckich. Zdaniem Kwaśniewskiej nie tylko USA, ale również Polska jest gotowa na prezydentkę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To kwestia charyzmatycznej osobowości i pokazania, że poświęca się swoje życie dla Polski i dla Polaków. Myślę więc, że kobieta miałaby szansę wygrać wybory prezydenckie - wyznała była prezydentowa w rozmowie z "SE".
Choć sama przyznała, że nigdy nie miała ambicji politycznych i nie wyrażała chęci wzięcia udziału w wyborach, Jolanta Kwaśniewska wierzy, że kobiety mają duże szanse, by stać się liderkami na polskiej scenie polityczniej.
Ostatnie lata pokazały, że kobiety mają coraz silniejsze pozycje w polityce. Zdaniem byłej pierwszej damy przykład Kamali Harris pokazuje, że wiele zależy od charakteru, siły i poświęcenia dla kraju.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.