Liszowska z nagłym apelem ws. "Milionerów". "Dlaczego nie Milionerki"?

Joanna Liszowska wystosowała odezwę do internautów — a raczej tylko internautek. Na profilu Polsatu udostępniono nagranie, na którym zachęca, by zgłaszały się do "Milionerów". Przy okazji zaczęła rozwodzić się nad wadliwą, jej zdaniem, nazwą teleturnieju.

Liszowska pomysłowo namawia, by zgłaszać się do "Milionerów"Liszowska pomysłowo namawia, by zgłaszać się do "Milionerów"
Źródło zdjęć: © Instagram @polsatofficial, YouTube @tvnpl
Kacper Kulpicki

Tego nikt się nie spodziewał. Nagle Joanna Liszowska zabrała głos w sprawie, która — jak się wydawało — zupełnie jej nie dotyczy. Niczym ambasadorka Polsatu promowała rekrutację dla przyszłych uczestników "Milionerów" - formatu, który niebawem pojawi się na antenie nowej stacji.

Nie zrobiła tego banalnie, a jak na kreatywną aktorkę przystało. Na początku apelu zaczęła zastanawiać się, dlaczego teleturniej nie nosi nazwy "Milionerki". Uważa bowiem, że mądre kobiety idealnie nadają się, by zasiąść w fotelu naprzeciwko gospodarza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Agnieszka Fitkau-Perepeczko spotyka się tylko z młodszymi od siebie! Czy jest gotowa na ślub?

Jesteście inteligentne, jesteśmy inteligentne. Mamy wiedzę, jesteśmy bystre i sprytne. I to właśnie kobiety — wy — powinnyście się tam zgłaszać. Uważam, że każda ma ogromne szanse. Zamieńmy "Milionerów" na "Milionerki" - rozprawiała na Instagramie.

Polsat podchwycił tę odezwę i w opisie nagrania podkreślił, by oznaczać "koleżanki, przyjaciółki, siostry i mamy" — wszystkie kobiety, które powinny spróbować swoich sił w walce o milion zł.

Czekamy na Was, Drogie Panie — podsumowano.

Dwie zmiany w "Milionerach" Polsatu

Zarówno kobiety, jak i mężczyźni w pierwszym etapie "Milionerów" będą mieli ułatwienie. Nowy licencjobiorca (czyli Polsat) wycofał rywalizację o wejście do gry — konkurencję zwaną "kto pierwszy, ten lepszy". Bohaterów odcinków będą wybierać producenci.

Gdy przystąpi się do gry, będzie nieco trudniej. Kilka dni temu "Fakt" przekazał, że produkcja zdecydowała o pomniejszeniu ilości kół ratunkowych. Uczestnicy będą mieli do dyspozycji trzy warianty: pół na pół, telefon do przyjaciela i pytanie do publiczności.

Zrezygnowano z zamiany pytania — opcji, z której najczęściej korzystano w ostatniej kolejności. Nowy sezon będzie emitowany jesienią tego roku. W roli prowadzącego wystąpi Hubert Urbański, choć nie ulega wątpliwości, że równie dobrze w zagrzewaniu do walki sprawdziłaby się Joanna Liszowska.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mocny apel Dody ws. psów. "Takie rzeczy ciągle dzieją się wokół nas"
Mocny apel Dody ws. psów. "Takie rzeczy ciągle dzieją się wokół nas"
Kochanką męża Łaniewskiej była Irena Dziedzic. Mieszkali w jednym bloku
Kochanką męża Łaniewskiej była Irena Dziedzic. Mieszkali w jednym bloku
"Familiada" zaskoczy widzów w święta. Produkcja szykuje coś specjalnego
"Familiada" zaskoczy widzów w święta. Produkcja szykuje coś specjalnego
"Odszedł mój mąż". Małgorzata Ostrowska w żałobie
"Odszedł mój mąż". Małgorzata Ostrowska w żałobie
Syn Ibisza nie używa jego nazwiska. Zagrał w sztuce znanej aktorki
Syn Ibisza nie używa jego nazwiska. Zagrał w sztuce znanej aktorki
Nie żyje Romuald Michalewski. Grał w serialu "W piątą stronę świata"
Nie żyje Romuald Michalewski. Grał w serialu "W piątą stronę świata"
Tam Krystyna Janda spędzi sylwestra. Tyle trzeba będzie zapłacić
Tam Krystyna Janda spędzi sylwestra. Tyle trzeba będzie zapłacić
Weto Karola Nawrockiego. Cezary Pazura: "Wiele psów nie przeżyło"
Weto Karola Nawrockiego. Cezary Pazura: "Wiele psów nie przeżyło"
Bartosz Opania unikał gry u oku ojca. Miał powód
Bartosz Opania unikał gry u oku ojca. Miał powód
Olaf Lubaszenko był w szponach nałogu. "Czułem, że umieram"
Olaf Lubaszenko był w szponach nałogu. "Czułem, że umieram"
Polacy zdarli gardła na koncercie Kultu. Takie obrazki pod sceną na Teneryfie
Polacy zdarli gardła na koncercie Kultu. Takie obrazki pod sceną na Teneryfie
Kult zagrał na Teneryfie bez Kazika. Reakcja fanów mówi wszystko
Kult zagrał na Teneryfie bez Kazika. Reakcja fanów mówi wszystko