Ma plan na pieniądze i nową miłość. Zmiany u "Jezusa" z "Chłopaków do wzięcia"
Sebastian z "Chłopaków do wzięcia" ze względu na swój charakterystyczny wygląd jest nazywany "Jezusem". Mieszka w domku letniskowym, który postanowił odnowić z myślą o wymarzonej wybrance. Jeszcze jej nie poznał, jednak nie tylko remont ma mu w tym skutecznie pomóc. Jaki ma plan?
"Jezus" w nowym odcinku "Chłopaków do wzięcia" zaprosił kamery do swojego domku letniskowego, który udostępnili mu bliscy. Na wyposażeniu znajdują się jedynie podstawowe meble i sprzęty (brak tam telewizora), jednak kawaler postanowił podnieść standard nieruchomości.
Zbudował i pomalował taras, na którym zamierza spędzać czas z potencjalną ukochaną. Już wizualizuje sobie, jak razem tańczą, śpiewają, piją zioła, wylegują się i odpoczywają na świeżym powietrzu.
Gdy maluję te deski, [...] to już automatycznie [...] czuję, że ta kobieta tu już jest. [...] Taka rozbudowa chatki na pewno sprawi, że więcej kobiet może spojrzeć na mnie jako na osobę otwartą — oznajmił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Qczaj o byciu singlem. Czemu nie chce być w związku?
"Jezus" z "Chłopaków do wzięcia" jest jednak świadomy, że do wspólnego życia potrzebne są pieniądze. Rozpoczął wolontariat w powstającym gabinecie masażu i medytacji. Liczy, wkrótce będzie mógł świadczyć w nim pracę, za którą będzie dostawał wynagrodzenie.
Moje oszczędności się kończą. Wiem, że żyjąc z kimś, potrzebne są pieniądze i dlatego chce zarabiać. [...] Mam nadzieję, że gdy gabinet ruszy i będę miał pieniążki, nie będzie żadnej przeszkody w poznaniu jakiejś dziewczyny — skwitował.
Podkreślił, że cieszy się ze zmian w swoim życiu i "jest gotowy do działania". Osobę, która pojawi się w jego życiu, z pewnością będzie chciał przekonać do swoich pasji — medytacji, rozwoju osobistego i czerpania satysfakcji z bycia wolnym człowiekiem.
"Jezus" z "Chłopaków do wzięcia" wystąpił w "Magii nagości"
"Jezus" z "Chłopaków do wzięcia" brał udział w kilku produkcjach, w których opowiedział o swoim sposobie na życie. To m.in. "Rozmowy w toku" oraz "Magia nagości". W drugim formacie wystąpił nago i tłumaczył, że ludzkie ciało nie powinno być tematem tabu.
Z kolei na potrzeby show "Druga twarz" przeszedł metamorfozę — zgolił wąsy, ogolił brodę i zmienił garderobę, jednak postanowił powrócić do swojego poprzedniego wizerunku. Fani życzą mu, by wreszcie udało się odnaleźć upragnioną miłość. Wierzą, że remont domku i znalezienie pracy mu w tym pomogą.