"Halo, tu Polsat" zadebiutował na antenie 30 sierpnia tego roku. Jest emitowany trzy razy w tygodniu — w piątek, sobotę i niedzielę. Aktualnie głównymi gwiazdami pasma są Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski, jednak ich pozycja wkrótce może zostać zagrożona.
Jeśli śniadaniówka w przyszłym roku będzie nadawana przez 7 dni w tygodniu, Edward Miszczak może zatrudnić dodatkowych prezenterów. Jak wynika z wieści Show News, do tej roli szczególnie upatrzył sobie Magdę Mołek i Kingę Rusin.
Dziennikarki mają bogate doświadczenie (wszak prowadziły "Dzień dobry TVN"), jednak jakiś czas temu obwieściły, że kończy z telewizją. Zajęły się prowadzeniem działalności na własną rękę. W siedzibie Polsatu szepcze się, że mogą zostać namówione do zmiany zdania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Były rozmowy z Rusin, ale najwyraźniej nie udało się dopiąć kwestii finansowych, bo Polsat sporo już wydał. Może zatem Mołek uda się sprowadzić, jest sporo tańsza od Rusin. Był taki plan, aby w śniadaniówce była para kobieca. Na razie nic nie wyszło, ale idzie nowy rok, nowe budżety — przekonuje informator portalu.
Jeśli Edwardowi Miszczakowi rzeczywiście udałoby się dopiąć swego, byłoby to spore wzmocnienie dla "Halo, tu Polsat". Wszak widzowie tęsknią za obiema gwiazdami i z chęcią oglądaliby je na wizji.
Mołek i Rusin w "Halo, tu Polsat"? Cichopek może nie być zadowolona
Do tego pomysłu mniej entuzjastycznie mogą podejść aktualni prowadzący, w tym szczególnie Katarzyna Cichopek. Dokooptowanie byłych twarzy TVN może oznaczać dla niej mniejszą liczbę dni zdjęciowych, co łączy się ze skromniejszymi zarobkami.
Na razie wieści o potencjalnych konferansjerskich roszadach nie zostały potwierdzone i pozostają w sferze domysłów, ale fani trzymają rękę na pulsie. Jak sądzicie, czy Kinga Rusin i Magda Mołek sprawdziłyby się w duecie?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.