Patrycja Markowska chętnie ogląda program "MasterChef", w którym Tomasz Jakubiak od kilku sezonów pełni zaszczytną funkcję jurora. Piosenkarka chwaliła go za charyzmę i sposób, w jaki opowiada o jedzeniu. O swojej sympatii powiedziała mu podczas przypadkowego spotkania na stacji benzynowej.
Wyznała mu wówczas, że jest jego wielką fanką. Od zaskoczonego kucharza usłyszała słowa, których zupełnie się nie spodziewała. Spytał ją, czy naprawdę go nie poznaje. Wokalistka w kilka sekund uzmysłowiła sobie, że... zdążyli poznać się w dzieciństwie.
Jak byłam mała, to w moim rodzinnym Józefowie bawiliśmy się z Tomkiem. Pamiętałam chłopca, którego uwielbiałam i w ogóle nie skojarzyłam po tych kilkudziesięciu latach, że to jest znany Tomasz Jakubiak. Więc okazało się, że pokochałam Tomka dwa razy — najpierw jako kolegę, a potem jako charyzmatyczną postać w telewizji — opowiedziała na łamach Jastrząb Post.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Patrycja Markowska dodała, że z celebrytą łączy ją silna relacja i zawsze, gdy go widzi, ma wrażenie, że znają się całe życie. Tym większy jest smutek spowodowany jego chorobą. 40-latek boryka się z rzadką odmianą nowotworu.
Artystka stara się mu pomóc. Zgodziła się, by uświetnić wokalnie specjalną kolację zorganizowaną przez jego kolegów z branży gastronomicznej. Odbędzie się w grudniu na stadionie w Gdańsku. Pieniądze z każdego biletu będą przeznaczone na leczenie pacjenta.
Środki mogą mu się bardzo przydać. Tomasz Jakubiak zakomunikował, że za kilka dni udaje się do Izraela, gdzie zaproponowano mu innowacyjną metodę leczenia. Może to zrobić dzięki kapitałowi zebranemu także podczas internetowej zbiórki.
Patrycja Markowska o chorobie Tomasza Jakubiaka
Patrycja Markowska wierzy, że jej przyjaciel z dzieciństwa szybko wyzdrowieje. Podczas wywiadu zadeklarowała, że trzyma za niego kciuki i ma nadzieję, że niebawem znów wróci do telewizji i będzie mogła go oglądać w znakomitej formie.
Tomek jest taką osobą, która jest jak światło – jak się gdzieś pojawia, to od razu wszystkim się humor polepsza. Trudno mi było uwierzyć w to, że właśnie on dostał na plecy tak ciężką sytuację. Jest to dla mnie coś naprawdę bolesnego — podzieliła się w Jastrząb Post.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.