Manuela Michalak i Piotr Gulczyński, ikony pierwszej polskiej edycji "Big Brothera", ponownie pojawili się razem na czerwonym dywanie.
Przeczytaj również: Bartek Wrona pokazał zdjęcie z córką. Fani wstrzymali oddech
Oboje uczestniczyli w promocji nowego programu "The 50". To wydarzenie przyciągnęło uwagę fanów, którzy pamiętają ich z czasów, gdy kamery śledziły ich życie 24 godziny na dobę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Powrót do przeszłości
Manuela Michalak, znana z charakterystycznego śmiechu, oraz Piotr Gulczyński, który wciąż prezentuje się w skórzanej kurtce, przypomnieli widzom o swoich dawnych rolach w "Big Brotherze".
Miałam miłość życia, w tej chwili nie mam, ale może się jeszcze pojawi. Nie szukam aktywnie, jeśli wszechświat ma coś do zaoferowania, to nam to przyśle - mówiła Manuela w rozmowie z "Pomponikiem".
Co słychać u uczestników?
Obecnie Manuela Michalak, mająca 48 lat, ponownie pojawi się w telewizji w programie "The 50". Z kolei 56-letni Piotr Gulczyński, znany jako Gulczas, prowadzi z żoną salon fryzjerski w Poznaniu.
Ale że ludzie po 24 latach poznają mnie z imienia i nazwiska, to jest mega szok - wyznał w "Halo, tu Polsat".
Ich powrót na scenę medialną pokazuje, że mimo upływu lat, wciąż cieszą się sympatią widzów. Spotkanie na imprezie promującej "The 50" było dla wielu fanów sentymentalnym powrotem do czasów, gdy "Big Brother" był jednym z najpopularniejszych programów w Polsce.
Narodziny fenomenu
"Big Brother" zadebiutował na polskich ekranach w 2001 roku, stając się jednym z najważniejszych wydarzeń w historii telewizji. Program przyciągnął przed telewizory prawie 10 milionów widzów, co było wynikiem niespotykanym w tamtych czasach.
Pierwsza edycja była prowadzona przez Martynę Wojciechowską i Grzegorza Miecugowa. Wśród uczestników znaleźli się m.in. Manuela Michalak, Piotr Gulczyński, Klaudiusz Ševković i Monika Sewioło.
Janusz Dzięcioł, który wygrał program, stał się ikoną polskiego show-biznesu. Niestety, jego życie zakończyło się tragicznie w 2019 roku w wyniku wypadku samochodowego.
Przeczytaj także: To pewne! Wiadomo, kto zagra Wokulskiego w nowej "Lalce"