Marian Tchórznicki zdobył popularność dzięki roli Mariana "Paragona" Tkaczyka. Stał się jedną z najbardziej znanych dziecięcych gwiazd PRL. Niestety, sława przyniosła mu nie tylko korzyści, ale także spore problemy.
Już w młodym wieku zaczął sięgać po używki. Jak wyznał w programie TVP "Ocaleni", pierwszy raz spróbował alkoholu w wieku 13 lat — został poczęstowany ajerkoniakiem przez Romana Wilhelmi. W dorosłym życiu jego nałogi przybrały na sile, co doprowadziło do rozpadu małżeństwa i kłopotów zdrowotnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Borykał się nie tylko z alkoholizmem i narkotykami, ale także zaburzeniami odżywiania. W najgorszym okresie ważył aż 186 kg. Wówczas zdecydował się na operację usunięcia części żołądka, a ponadto udał się na terapię w ośrodku odwykowym w Tworkach.
Determinacja przyniosła efekty. Marian Tchórznicki od wielu lat pozostaje wolny od alkoholu i narkotyków, udało mu się także odzyskać większą sprawność fizyczną. Pomocna w utrzymaniu zdrowego trybu życia była też działalność w klubie S.K.R.A. Serce, który skupia osoby borykające się z kryzysami.
Aktualnie aktor dzieli się z nimi swoją historią i doświadczeniami z przeszłości. Jego walka jest inspiracją dla uzależnionych i pozwala im uwierzyć, że trudne wyzwania mogą zakończyć się sukcesem. Świadectwo gwiazdora PRL jest dla nich nieocenione.
70. urodziny Mariana Tchórznickiego
Marian Tchórznicki mimo dojrzałego wieku do niedawna pozostawał aktywny zawodowo. Nie pracował jednak ani jako aktor, ani technik poligrafii (tego nauczył się jeszcze w szkole).
Razem ze szwagrem prowadził działalność, w ramach której zajmowali się pracami budowlanymi. We wrześniu 2024 roku poinformował jednak o śmierci krewnego. Bohater dwóch kultowych produkcji PRL 2 lutego obchodzi 70. urodziny. Czego mu życzycie?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.