Masowo wyłączają telewizory. Gwizdy i buczenie na widowni
Eurowizja 2025 przynosi wiele emocji, zwłaszcza podczas występu reprezentantki Izraela, Juwal Rafael. Jej obecność na scenie wywołała mieszane reakcje, a publiczność nie szczędziła gwizdów i buczenia. Nie zabrakło też bardziej dobitnych gestów, np. wyłączania odbiorników.
Podczas finału Eurowizji 2025, występ Juwal Rafael z Izraela wzbudził wiele kontrowersji. Publiczność zgromadzona w St. Jakobshalle w Bazylei wyraziła swoje niezadowolenie poprzez głośne buczenie i gwizdy. Reakcje te były związane z trwającym konfliktem Izraela z Hamasem, który od dwóch lat budzi wiele emocji na arenie międzynarodowej.
Przeczytaj też: Incydent na Eurowizji. Fanka wpadła na scenę. Wkroczyła ochrona
Występ Juwal Rafael nie przeszedł bez echa również w internecie. Na oficjalnym profilu Eurowizji pojawiło się wiele negatywnych komentarzy. Internauci wyrażali swoje oburzenie, podkreślając, że Izrael nie powinien brać udziału w konkursie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Justyna Steczkowska wspomina występ na Eurowizji
Mimo to, nie zabrakło także głosów poparcia dla artystki, które podkreślały znaczenie jej utworu "New Day Will Rise" jako symbolu nadziei i pokoju.
Polityczne tło
Izrael od 2023 roku prowadzi wojnę z Hamasem, co wywołało bojkot ze strony niektórych nadawców publicznych. Hiszpańska telewizja RTVE otwarcie wyraziła swoje stanowisko, pokazując na ekranie napis wspierający Palestynę. Dodatkowo, do organizatorów Eurowizji trafił list otwarty podpisany przez 70 byłych uczestników konkursu, wzywający do wykluczenia Izraela z Eurowizji.
Juwal Rafael o występie
Juwal Rafael, mimo trudnej sytuacji, starała się skupić na muzyce. W rozmowie z BBC przyznała: „Każdy ma swoje zdanie. Odkładam wszystko na bok i skupiam się na tym, co najważniejsze. Tegoroczne hasło konkursu to 'Zjednoczeni muzyką' i właśnie po to tu jesteśmy.”