Monika Richardson o nagłej śmierci psa. Napisała o przyczynie
Była prezenterka telewizyjnej Dwójki ma trudny czas. Zmarł jej ukochany pies Paco, który miał zaledwie dwa lata. Przyczyną śmierci cocker spaniela było połknięcie fragmentu gumowej zabawki. Monika Richardson opisała wszystko na Instagramie.
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
Dzisiaj straciłam Przyjaciela. Paco zmarł o 15.00, po nieudanej reanimacji. Po prostu stanęło mu serce. Dziękuję światu za ten czas, który był nam dany. Przeżyliśmy wspólnie dwa cudowne lata. Paco był wspaniałym facetem, śmiałam się, że on jeden nigdy mnie nie zdradzi… - zaczęła swój smutny wpis Richardson.
Prezenterka zdradziła także, w jakich okolicznościach doszło do śmierci jej pupila.
Zgubiła go własna żarłoczność. Pogryzł i zjadł gumową zabawkę małego pieska. Cześć wyjęłam mu z pyska, niestety całości nie zdążyłam… Jest mi ciężko, ale wiem, że tak miało być. Żegnaj Paquito, teraz nie będziesz już musiał czekać na spacer i popływanie w Szczęśliwickim. Wybacz mi, jeśli nie zawsze rozumiałam, co do mnie mówisz. Dzisiaj rano zrozumiałam, pożegnałeś się ze mną pięknie. Dziękuję 🖤 PS. Przepraszam, nie odbieram na razie telefonów. Dziękuję za Wasze wiadomości. Potrzebuję być chwilę w ciszy. Zrozumcie, proszę - dodała Monika Richardson.
Pies prezenterki walczył o życie w szpitalu. Nie dożył operacji udrożnienia jelit, która miała odbyć się o godz. 16:00. Weterynarze leczyli kwasicę i odwodnienie.
Okazuje się, że psa doskonale znała aktorka Kamila Ścibiorek, której córka bawiła się często z Paco.
Kochany Pakuś cudownie dorastał razem z moją 1,5 roczna córką on ją nauczył miłości do piesków, serca pęka 💔 Kochany Pakulku było nam wspólnie cudownie, biegaj za tęczowym mostem - napisała w komentarzu aktorka znana z serialu "Pierwsza miłość".
Źródło artykułu: o2pl