Monika Richardson ujawnia emeryturę. Wstrząsające. Będzie musiała dalej pracować
Monika Richardson ma już 52 lata. W związku z tym, zaczyna powoli myśleć o swoim przyszłym życiu oraz emeryturze. Prezenterka ujawniła, na jakie świadczenie może liczyć, a kwota jest naprawdę zaskakująco niska. W związku z tym zapowiada, że będzie pracować, dopóki starczy jej sił.
Monika Richardson rozpoczęła swoją karierę telewizyjną w 1995 roku. Wtedy nawiązała współpracę z TVP, prowadząc różne programy, takie jak "Europejczycy", "Witaj, Europo" czy "Europa da się lubić".
Brała również udział w "Tańcu z gwiazdami". Tańczyła tam w parze z Krzysztofem Hulbojem, a ich performance zakończył się zdobyciem czwartego miejsca.
W latach 2013-2019 była współprowadzącą programu "Pytanie na śniadanie". Pracowała również dla tygodnika "Wprost". Co ciekawe, Piotr Kraśko, prezenter TVN jest jej bratem ciotecznym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marcin Prokop ocenia, jak Małgorzata Rozenek poradzi sobie w roli prowadzącej "Dzień Dobry TVN".
25 kwietnia Richardson obchodziła swoje 52. urodziny. Już wcześniej dzieliła się swoimi planami na przyszłość. Dziennikarka poznała wysokość swojej emerytury, którą mogłaby otrzymać. Ujawniła to w rozmowie z jastrzabpost.pl.
Od wielu lat dostaję pisma z ZUS-u, mam obliczony kapitał początkowy, moja emerytura na tzw. dzień dzisiejszy wynosiłaby 1300 zł, więc wszystko jest jasne i wiem, że muszę mieć tzw. własne środki i staram się je gromadzić prywatnie, na różnych kontach oszczędnościowych i w trzecim filarze. Robię co mogę, a prawda jest taka, że jako dziennikarka, a teraz również businesswomen nie planuję do końca emerytury - powiedziała.
Monika Richardson jeszcze nie przeszła na emeryturę i wydaje się, że nie podejmie się tego kroku w najbliższym czasie. Niedawno zapowiadała, że może pracować, dopóki starczy jej sił. Jesienią 2021 otworzyła szkołę językową Richardson School. Można się tam uczyć języka angielskiego oraz hiszpańskiego. Szkoła działa na warszawskiej Ochocie. Sama Richardson udziela lekcji, ale prowadzi również szkolenia medialne.
Gwiazdy mają problem. Dostają śmiesznie niskie emerytury
Nie tylko Monika Richardson narzeka na niską emeryturę. 67-letni aktor Henryk Gołębiewski grający m.in. w serialu "Wakacje z duchami", "Podróży za jeden uśmiech" dostaje 1600 zł, dlatego wciąż stara się występować w teatrze, czy serialach. O 100 złotych więcej ma dostawać piosenkarz Krzysztof Cugowski, legendarny wokalista "Budki Suflera". Z kolei Katarzyna Skrzynecka przekazywała, że obecnie jest świadczenie to... 35 złotych. Na drugim biegunie jest Katarzyna Dowbor, która może otrzymywać nawet 4 tys. zł.