"Najwięcej hejtu zbieram od kobiet". Kaczorowska bez ogródek
Agnieszka Kaczorowska wzięła udział w podcaście Marzeny Rogalskiej dla Radia Złote Przeboje, gdzie opowiadała o wzajemnym wsparciu kobiet. Tancerka przyznała, że w tej kwestii często towarzyszy jej "ogromne rozdarcie", a w rozmowie poruszyła również temat hejtu, z którym mierzy się na co dzień.
Najważniejsze informacje
- Kaczorowska opowiedziała w podcaście Marzeny Rogalskiej o wsparciu i hejcie, którego doświadcza w internecie.
- Tancerka przyznała, że najbardziej bolesne komentarze najczęściej piszą kobiety.
- Po niespodziewanym odejściu z "Tańca z gwiazdami" czuła rozczarowanie i zaskoczenie.
Agnieszka Kaczorowska była gościem podcastu Marzeny Rogalskiej w Radiu Złote Przeboje. Rozmowa dotyczyła "siostrzeństwa" i klimatu wokół kobiet w sieci. Artystka przyznała, że doświadcza zarówno dużego wsparcia na Instagramie, jak i napływu nieprzyjemnych komentarzy.
Czy możemy urodzić się z lękiem? Lekarz zabrał głos
Agnieszka Kaczorowska o odpadnięciu z "Tańca z gwiazdami"
Kaczorowska wróciła do głośnego zakończenia jej udziału w tanecznym show. Wyjaśniła, że poziom formy i rozwój partnera, Marcina Rogacewicza, dawały poczucie stabilizacji, dlatego eliminacja była zaskoczeniem.
Czuliśmy się, jakby ktoś nas wykopał z pędzącego pociągu, nie zatrzymując się nawet na żadnej stacji. Bo w momencie, kiedy coś idzie gorzej, bierzesz pod uwagę, że możesz odpaść. Ale kiedy z odcinka na odcinek jest lepiej, a twój partner tak pięknie się rozwija, to nagłe zakończenie jest trudne do zaakceptowania - mówiła w rozmowie z Marzeną Rogalską.
Tancerka opisała jednocześnie dwa równoległe doświadczenia: życzliwość i hejt. Podkreśliła, że wokół jej profilu zgromadziła się głównie kobieca społeczność, która dodaje jej sił.
W tym siostrzeństwie i w tym wsparciu kobiet czuję ogromne rozdarcie. Bo z jednej strony, to jakie mam przepiękne wsparcie na Instagramie od kobiet głównie, bo Instagram jest kobietą. Tam jest głównie kobieca społeczność. To jest coś przepięknego, tam jest ogrom życzliwości wsparcia, zachwytu, takiego dobra, które przepływa pomiędzy mną a nimi i to jest coś pięknego. Mam tam wspaniałą grupę kobiet - przyznała.
Agnieszka Kaczorowska: "Największy hejt zbieram od kobiet"
W dalszej części rozmowy Kaczorowska opisała trudniejsze aspekty bycia rozpoznawalną. Wspomniała, że z krytyką styka się od dziecka, gdy grała w popularnym serialu i słyszała docinki w szkole. Dziś skala przeniosła się do sieci. "I jednocześnie największy hejt zbieram od kobiet. Hejt miałam zawsze, od dzieciaka, bo wiesz grać w serialu, który ogląda 10 mln ludzi. I słyszeć na korytarzu docinki, wyśmiewanie, to jest coś, co mnie budowało od dziecka. Teraz ten hejt wygląda inaczej, teraz jest głównie pisany, jest internecie. On też się dzieje głównie do kobiet" - mówiła.
Kaczorowska przyznała, że czasem sprawdza profile osób, które ją atakują. Zwróciła uwagę na rozdźwięk między wizerunkiem a językiem, jakiego używają. "Ja nie jestem w stanie, czasem z ciekawości socjologicznej lubię wejść na profil osoby, która mnie hejtuje, i patrze kobieta, mama, żona i myślę sobie, jak to jest możliwe, że taki przykład ta pani daje swoim dzieciom, pisząc takie straszne rzeczy o kimś w internecie. Nie mieści mi się to w głowie" - wyznała. Zapytana, jak reaguje, dodała: "Blokuje. To jest moja przestrzeń, mój Instagram, moja przestrzeń. Dziękuje, do widzenia".