Zenek Martyniuk we współpracy z zaprzyjaźnioną warszawską cukiernią stworzył czekoladę dubajską. Sama w sobie jest słodka, ale jej cena — słona. Za tabliczkę czekolady "z akcentem malin" (to jasne nawiązanie do zespołu wokalisty) trzeba zapłacić aż... 110 zł.
Autor hitu "Przez Twe oczy zielone" najwyraźniej patrzy na autorski produkt przez różowe (a w jego przypadku zielone) okulary. Zareagował na krytykę, jakoby czekolada była przesłodzona, a cena na tyle wysoka, że aż absurdalna. Negatywnie w tej sprawie wypowiadał się m.in. popularny w sieci Książulo.
My używamy belgijskiej czekolady, a wiadomo, że to najlepsza czekolada na świecie [...] Nadzienie w środku jest pistacjowe i na to posypka malinowa. [...] To wszystko jest świeżutkie, więc nie może to kosztować 10 czy 20 zł. Ta czekolada jest konkretna, to i cena musi być konkretna — wyjaśnił w rozmowie z Show News.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zenek Martyniuk argumentuje udział w tej mini kampanii reklamowej także swoją miłością do słodyczy. Wyjawił, że gdy zaproponowano mu współpracę, zgodził się od razu i być może wkrótce opracuje skład kolejnej delicji.
Ja ze słodyczami to przecież zawsze byłem za pan brat. [...] Kto wie, może stworzę jeszcze nowy smak dubajskiej czekolady, taki który przypominałby moje dzieciństwo. Może z chałwą, a może ze świeżymi malinami — dywagował.
Gwiazdor disco polo nie ukrywa, że jako młody chłopiec samodzielnie lub z pomocą babci przyrządzał słodkości w domu. W rondlu podgrzewał kakao, dodawał mleka w proszku, śmietanki i płatków kukurydzianych, by całość była chrupiąca.
Martyniuk lubi słodycze. Wyjawił, ile zje na raz
Słabość do łakoci została mu do dziś. Choć stara się trzymać diety, to czasem pozwala sobie na chwilę zapomnienia. W Show News zdradził, że potrafi zjeść nawet dwie tabliczki czekolady lub dwie warstwy ptasiego mleczka za jednym razem.
Zenek Martyniuk słodycze czasem podrzuca także swojej wnuczce. Jak poinformował, Laura jeszcze nie próbowała polecanej przez niego dubajskiej czekolady, jednak poprosi, by cukiernia wysłała do niej specjalną paczkę.
Musi skosztować, oczywiście w rozsądnych ilościach — zaznaczył.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.