Andrzej z Plutycz od kilku miesięcy boryka się z problemami zdrowotnymi (był nawet w sanatorium), jednak w czasie żniw stara się przezwyciężyć ból i nie unikać pracy. Udał się na łąkę, gdzie chciał pokazać widzom niespodziankę.
Bohater programu "Rolnicy. Podlasie" miał okazję przetestować maszynę, dzięki której prace w plenerze można było wykonać szybciej i efektowniej niż dotychczas. Nie byłby jednak sobą, gdyby nie utrudnił sobie tego zadania.
Czy da radę pociągnąć grabiarkę? Zaraz będzie próba-test. Mam nadzieję, że poradzi, bo to jest duża zagadka - zastanawiał się, podpinając ją do wartej 100 tys. zł ładowarki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Andrzej z Plutycz wsiadł na maszynę i brawurowo kołował po pełnym siana polu. Z dodatkowym obciążeniem nie było problemu, dzięki czemu udało mu się wykonać swoją gospodarską misję.
Choć nieduży sprzęt, ale moc ma. Takiej grabiarki ja bym nie był w stanie pociągnąć nawet metra — oświadczył, wskazując nań i świeżo zebrane stoi siana.
Czytaj też: Doda wraca do TVP. Znamy szczegóły
"Rolnicy. Podlasie". Fani krytykują Andrzeja z Plutycz. "Ten to ma pomysły"
Determinacja w zachwalaniu nowego nabytku nie znalazła uznania w oczach internautów. Na autorskim kanale Andrzeja z Plutycz pojawiły się komentarze jednoznacznie wskazujące, że szalone rajdy po polu to nie ten content, którego oczekiwali.
Krytyka tyczyła się też prezentowanej maszyny, a raczej tego, jak rolnik jej używał. Fani zasugerowali, że nie dba on o odpowiednią konserwację i nie zna jej przeznaczenia, co już wpłynęło na jakość działania.
"Coś ta ładowarka brzęczy przy odpalaniu. Długo nie pociągnie przy Andrzeju", "Chłopie, to nie do tego", "Jak można świadomie katować sprzęt, który nie jest przeznaczony do takiej pracy?", Ten to ma pomysły, do licha!" - pisali oburzeni widzowie.
Niemal każde nowa publikacja na kanale aspirującego youtubera zbiera równie krytyczne żniwo. Uczestnik "Rolnicy. Podlasie" pozostaje jednak niewzruszony i dalej próbuje zaistnieć na platformie. Jak sądzicie, co wymyśli kolejnym razem?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.