Małgorzata Ostrowska, znana z przebojów lat 80., wciąż zachwyca swoją energią na scenie. W maju skończy 69 lat, a jej występy na żywo nadal przyciągają tłumy. W rozmowie z "ShowNews" Ostrowska podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat muzyki disco polo, której nie jest fanką, ale szanuje jej odbiorców.
- Nie lubię disco polo, ale nie tępię go - powiedziała Ostrowska. Podkreśliła, że choć muzyka ta jest dla niej zbyt prosta, to jej popularność świadczy o potrzebie istnienia takiego gatunku. - Jeżeli jest odbiorca, to znaczy, że taka muzyka jest potrzebna - dodała.
Małgorzata Ostrowska o disco polo i Zenku Martyniuku
Małgorzata Ostrowska w przeszłości miała okazję spotkać się z Zenkiem Martyniukiem. Nie było ono długie, raczej przelotne. Zabrała głos na jego temat, mówiąc, że chętnie udzieliłaby artyście porad zawodowych - Spotkaliśmy się, powiedzieliśmy sobie 'dzień dobry'. Jeżeli by chciał, mogłabym mu coś doradzić, ale się nie narzucam - stwierdziła. Zaznaczyła, że twórczość Martyniuka ma wartość, ponieważ zyskuje dużą publikę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
On jest prawdopodobnie bardzo zadowolony ze swojej twórczości, a publiczność zadowolona z niego - mówiła.
Ostrowska, mimo różnic w gustach muzycznych, podkreśla znaczenie szacunku dla różnych form sztuki i ich odbiorców. Jako jurorka programu "The Voice Senior" doskonale rozumie, jak ważna jest różnorodność muzyczna, szczególnie gdy zyskuje przy tym szerokie grono odbiorców. Dzięki temu rozumie disco polo, choć sama nie gustuje w tego typu muzyce.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.