Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Karol Osiński
Karol Osiński | 
aktualizacja 

Zagrała gwiazdę filmów dla dorosłych. Przed show-biznesem ucieka do kościoła

30

Anna Szymańczyk zdobyła popularność dzięki roli w nowej wersji "Znachora". Jednak prawdziwy rozgłos przyniosła jej rola w serialu "Lady Love", gdzie wcieliła się w postać gwiazdy filmów dla dorosłych. W najnowszym wywiadzie wyznała, że jednym z miejsc, w którym znajduje spokój, jest kościół.

Zagrała gwiazdę filmów dla dorosłych. Przed show-biznesem ucieka do kościoła
Anna Szymańczyk (Licencjodawca, AKPA)

Serial "Lady Love" wzbudzał emocje jeszcze przed premierą. Krytycy zarzucali twórcom niepotrzebne epatowanie seksem. Anna Szymańczyk przyznała, że rola była dla niej wyzwaniem, ale dostrzegła w niej "morze emocji". Aktorka podkreśliła, że każda scena była dokładnie omawiana z reżyserem i koordynatorką intymności, a w roli wspierała ją rodzina.

(Mama - przyp. red.) natomiast ma do mnie tyle zaufania, że jeżeli się na to zdecydowałam, to znaczy, że tam nie jest tylko golizna. Nie podejrzewała mnie o ekshibicjonizm, tylko raczej o to, że zobaczyłam w tej historii coś, co jest większe - mówiła w rozmowie z Marcinem Mellerem w programie "Mellina".

Anna Szymańczyk ucieka przed show-biznesem do kościoła

Popularność serialu "Lady Love" przyniosła Szymańczyk zarówno uznanie, jak i krytykę. Aktorka otrzymywała wiadomości od oburzonych widzów, co skłoniło ją do refleksji nad akceptacją i tolerancją.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ada Fijał o serialu "Przyjaciółki", "Królowej przetrwania" i przyjaźni w show-biznesie.
Staram się z pokorą do tego podchodzić, że każdy ma prawo do swojego zdania i nie miażdżyć tych ludzi. Natomiast też chciałabym, żeby oni nie miażdżyli mnie. Jeżeli czytam komentarz pani promuję "kur***two", i wchodzę na profil danej osoby i jest osobą, która wyklaruje się, że jest głęboko wierząca. To pytam się, gdzie jest główna wykładnia tej wiary, czyli akceptacja drugiego człowieka i nie kopanie go. Bo to mi się nie zgadza i mam takie, że wtedy jest mi szkoda, jest mi po prostu przykro - dodawała.

Aktorka poruszyła również wątek kościoła. Mimo że Anna Szymańczyk określa się jako katoliczka niepraktykująca, wiara odgrywa ważną rolę w jej życiu. Aktorka przyznaje, że często odwiedza puste kościoły, szukając tam spokoju i energii, uciekając przed zgiełkiem show-biznesu.

Nie jestem osobą, która jest często w kościele. Natomiast jestem osobą, która bywa w pustych kościołach. Bywam w pustych kościołach, bo uważam, że to jest miejsce gdzie spotyka się pewna energia. Więc mamy tutaj katoliczkę niepraktykującą, ale jest mi potrzebne - ta wiara w to, że tam jest coś wyżej. Mało tego, czasami się modlę, jak mi jest źle, jak jest mi ciężko. Jest to rodzaj mantry również, która ma uspokajać - stwierdziła Anna Szymańczyk.
Anna Szymańczyk
Anna Szymańczyk (Licencjodawca, AKPA)

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Córka Waldemara Goszcza w ciąży. Jej ojczymem jest znany piłkarz
Kulisy zabójstwa Zdzisława Beksińskiego. Nie spełnił prośby 19-latka
Hojny Martyniuk ruszył na ratunek spalonej dyskotece. Tyle wpłaciły gwiazdy disco polo
Nagle ogłosiła rozstanie ze znanym aktorem. Długo trzymała to w tajemnicy
Jest córką polskiego hrabiego i podbija Hollywood. Tak mówi o Polsce
Nie żyje młody polski DJ. Był w stanie krytycznym
Gurłacz i Kaczorowska się nie dogadują? "Dlaczego ty tak kokietujesz?"
Marian Opania uważa śmierć na scenie za "kiczowatą". "Nie gram, nie żyję"
Wyciekło nagranie Jarusia z "Chłopaków do wzięcia". Tak zwrócił się do Gosi
Co wiesz o zwierzętach? Ta krzyżówka przetestuje twoją wiedzę
Ta książka obnaża prawdę o małżeństwie Trumpów. Melania "nie znosi" męża?
Pamiętasz biblijne opowieści? Sprawdź się w krzyżówce
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić