Marcin Hakiel po rozwodzie z Katarzyną Cichopek układa sobie życie na nowo. Związał się z Dominiką Serowską, a zakochani w grudniu ubiegłego roku powitali na świecie syna, któremu dali na imię Romeo.
Choć na razie celebryci skupiają się na wychowaniu pociechy, starają się myśleć też o przyszłości. Rozmawiali o tym na przystanku, gdzie udzielili wywiadu portalowi Gazeta.pl. 41-latek w pewnym momencie prowokacyjnie wyznał, że jego ukochana powinna wystąpić w "Tańcu z gwiazdami".
Ty masz super osobowość. Ty właśnie pokazałabyś tam siebie, ludzie by mogli cię lepiej poznać — przekonywał z entuzjazmem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dominika Serowska nie jest zwolenniczką tego pomysłu. Uważa, że nie podołałaby wymaganiom technicznym i słabo poradziłaby sobie na parkiecie. Poza tym nie lubi być oceniana.
To nie jest program o super osobowości, tylko jednak o tym, żeby coś zatańczyć, a jakby mi ktoś mówił, że źle stawiam stopę, to wiesz, co ja bym mu powiedziała? - urwała.
Internauci od razu zaczęli zastanawiać się, czy udział następczyni Katarzyny Cichopek w tanecznym show może być tematem negocjacji z Polsatem. Niektórzy wyrazili wątpliwości, czy wystąpiłaby w telewizji zasłużenie, ponieważ jej dorobek zawodowy nie jest powszechnie znany (pracowała jako modelka).
Kontrowersje wokół nieobecności Hakiela w "Tańcu z gwiazdami"
Inni zwrócili uwagę, że Marcin Hakiel mógł po prostu zażartować, by wzbudzić zainteresowanie wokół nich. Jego udział w wiosennej edycji "Tańca z gwiazdami" został anulowany z nieznanych przyczyn.
Sugerowano, że mogła przyczynić się do tego była żona, której obecny narzeczony stanął w szranki o Kryształową Kulę. Zaprzeczyła jednak, jakoby stawiała stacji warunki w tej sprawie.
Jak sądzicie, Dominika Serowska zdobyła uznanie widzów, czy skończyłaby tak, jak Maciej Kurzajewski, który odpadł jako pierwszy w 16. edycji programu?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.