Joanna Kołaczkowska nie wystąpi w nowej trasie kabaretu Hrabi. Jej koledzy z zespołu poinformowali, że powodem przerwy jest trudna sytuacja zdrowotna aktorki. Zachorowała na nowotwór.
Te smutne wieści spowodowały wielką falę wsparcia w sieci. Fani zapowiedzieli, że pomogą artystce w zbieraniu pieniędzy na drogie leczenie. Dobre słowa mogła usłyszeć także od kolegów z show-biznesu.
Michał Piróg był poruszony sytuacją, w jakiej znalazła się Joanna Kołaczkowska. Na jej profilu zamieścił krótki komentarz, w którym zwrócił się bezpośrednio do chorej. Nie da się ukryć, że darzy ją sporą sympatią i wierzy, że wkrótce uda jej się wrócić do zdrowia. Postanowił mieć w tym swój wkład.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kochana, tulę, ściskam, oddaje 99 proc. swoich sił witalnych. Mnie wiele nie ubędzie, a Tobie może się przyda... Kocham, ściskam i trzymam kciuki — napisał na Instagramie.
Gwiazda kabaretu Hrabi nie odpowiedziała na te słowa i nie jest często aktywna w mediach społecznościowych. Członkowie formacji wytłumaczyli, że chce przeżyć trudny czas w spokoju i skupieniu. Poprosili również, by się z nią nie kontaktować.
Szymon Majewski wiedział o nowotworze Kołaczkowskiej
Głos w tej sprawie zabrał Szymon Majewski. Okazuje się, że o diagnozie nowotworowej koleżanki wiedział już wcześniej. W sieci podkreślił, że "jest otoczona świetnymi ludźmi", a dzięki sile na pewno uda jej się wyjść zwycięsko z walki o swoje zdrowie. Wszyscy muszą uzbroić się w cierpliwość.
Asia się nie poddaje. [...] Jedyne, co możemy teraz, to wysłać jej pełno energii i dobrych myśli. I zapewnić, że nie jest sama. Będziemy chcieli jej pomóc najbardziej, jak potrafimy — przekazał na swoim profilu.
Joanna Kołaczkowska ma 58 lat. Wiele lat temu zmagała się z podobną onkologiczną przypadłością. Gdy była w ciąży, usunięto jej czerniaka. Oby teraz również udało jej się wyjść z opresji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.