Pobiera dwie renty. Zawrotna kwota. A mówili, że "Jezus" jest biedny

144

Sebastian "Jezus" z programu "Chłopaki do wzięcia" wiedzie dość oszczędne życie, przynajmniej na pierwszy rzut oka. W przeszłości miał problem z bezdomnością, później zamieszkał w lesie, a w jednym z odcinków przyznał, że ma duże zadłużenie. Jednak okazuje się, że co miesiąc dostaje spore sumy pieniędzy. Jak to jest możliwe?

Pobiera dwie renty. Zawrotna kwota. A mówili, że "Jezus" jest biedny
Sebastian z "Chłopaków do wzięcia" pobiera dwie renty (Chłopaki do wzięcia, Facebook screenshot)

Sebastian jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci "Chłopaków do wzięcia". Zyskał pseudonim "Jezus" dzięki swojemu oryginalnemu wyglądowi - bujnej brodzie i długim włosom. Znany jest z życia w bliskości z naturą i skromności, a także z poszukiwania miłości. Przeżył czas bezdomności, a później osiedlił się w lesie.

Sebastian otwarcie mówi o tym, że nie używa kosmetyków, myje się tylko wodą i ziołami oraz żuje goździki o właściwościach antybakteryjnych. Jako youtuber promował jedzenie muchomorów (lekarze ostrzegają przed tym), a także zachęcał swoich widzów do rezygnacji z prysznica i kąpieli w wannie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Basia Kurdej- Szatan o obowiązkach domowych. Kto jej pomaga?

Niektórzy uważają, że "Jezus" ma tzw. parcie na szkło. "Chłopaki do wzięcia" to tylko jeden z wielu programów, w których wystąpił. Pojawił się m.in. w programie "Druga twarz", gdzie przeszedł metamorfozę, oraz w "Magia nagości", gdzie wystąpił w stroju Adama.

Patrząc na "Chłopaków do wzięcia", można odnieść wrażenie, że Sebastian żyje jak pustelnik, mimo że jest aktywny w mediach społecznościowych. Co więcej, korzystał z Tindera, by znaleźć partnerkę. Widzowie zastanawiali się, skąd bierze pieniądze na codzienne życie.

"Jezus" z "Chłopaków do wzięcia" jest majętnym?

W jednym z odcinków programu Sebastian przyznał, że ma poważne problemy finansowe. Wziął kredyt studencki, którego nie spłacił, a później zaciągał chwilówki, co pogłębiło jego długi. Jego zobowiązania wyniosły około 60 tysięcy złotych, a ostatecznie złożył wniosek o upadłość konsumencką.

Okazuje się jednak, że problemy finansowe "chłopaka do wzięcia" wynikają bardziej z jego niezaradności, a nie braku środków. Mężczyzna co miesiąc otrzymuje spore kwoty. W nagraniu na TikToku przyznał, że dostaje dwie renty, co pozwala mu wieść "godne życie".

Posiadam dwie renty. Pierwsza jest z Polski - to kilka stówek. Druga renta pochodzi z Norwegii, gdzie spędziłem dużą część życia. Jako że to inny kraj, inna waluta, trudno to porównywać. Jak na polskie warunki, to naprawdę godne życie – przyznał Sebastian na TikToku.

Portal telemagzyn.pl wyliczył, że miesięcznie Sebastian... prawdopodobnie dysponuje kwotą około 10 tysięcy złotych.

W przypadku osób samotnych, które nie mieszkają z małżonkiem, roczne minimalne świadczenie to 2,48 kwoty bazowej G, która od 2022 r. wynosi 111 477 koron norweskich. Po przeliczeniu na złotówki daje to roczną kwotę wynoszącą około 104 tysiące złotych – czytamy.

Do tego dochodzi jeszcze polska renta i inne dodatki. Sebastian wyjaśnił, że część tych pieniędzy przeznacza na spłatę długów, a resztę m.in. na swoje hobby.

Trwa ładowanie wpisu:tiktok
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić