"Nasz nowy dom" to program, który jest śledzony przez wielu Polaków. W ramach tej produkcji odmieniane jest życie osób, które z różnych przyczyn mieszkają w dramatycznych warunkach.
Ostatnio widzowie poznali rodzinę zamieszkującą wieś pod Radomiem. Pani Karolina i pan Michał mają synów Piotrusia i Pawełka, a poza tym od niedawna mieszka z nimi mama pani Karoliny - Anna, której spłonął dom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warunki w domu tej rodziny były koszmarne. Chodzi m.in. o brak łazienki i kanalizacji, ale i brak ocieplenia domu. Stare piece kaflowe nie nadawały się zaś do użytku.
Pan Michał po wypadku ma niesprawną rękę, ale mimo to wyremontował dwa pokoje. To jednak na niewiele się zdało, bowiem warunki w domu wciąż były opłakane - Elżbieta Romanowska zdziwiła się, że w niektórych miejscach nie ma nawet sufitu! Od razu zauważyła, że przecież możliwe są zwarcia.
"Nasz nowy dom". Wśród internautów zawrzało
Pani Karolina na co dzień nie pracuje, bo - jak twierdzi - wszędzie ma daleko. Jej mąż natomiast pracuje tylko dorywczo z uwagi na wspomniane problemy z ręką.
Internauci twierdzą, że ta rodzina wcale nie zasłużyła na remont domu. W sieci posypały się mocne komentarze.
Nie rozumiem wspierania patologii. Młodzi ludzie i mnóstwo wymówek aby do pracy nie pójść.
Wybór rodzin do programu to ostatnio jakaś porażka. Lenie, którym do pracy się nie chce iść.
Ten program stał się żenujący. Projekt i wykonanie super a reszta dno poniżej dna. Promowanie patologii i nierobów żyjących z dzieci.
Jestem za pomaganiem biednym rodzinom, ale mam wrażenie, że Ci Państwo migają się od pracy, bo jakoś jest i jakoś to będzie, trochę się pojęczy tu i tam i obcy ludzie dadzą. Jestem absolutnie za głębszą weryfikacją takich rodzin. Żal tylko dzieci - czytamy w mediach społecznościowych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.